eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki,

Przedwcześnie przerwana podróż. W wypadku w Żeraniu Małym zginęło małżeństwo z Warszawy

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
fot. eostroleka.pl/facebook.comfot. eostroleka.pl/facebook.com
REKLAMA

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. Wypadek, który wydarzył się w niedzielę w Żeraniu Małym (pow. ostrołęcki) to jedna z największych drogowych katastrof ostatnich lat w naszym regionie. Zginęły dwie osoby, jedenaście zostało rannych. Życie straciło małżeństwo z Warszawy, osierocili dwóch synów.

Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 61 między Żeraniem Małym a Kołakami. Jak ustalili wstępnie policjanci z ostrołęckiej drogówki, audi poruszało się od strony Ostrołęki w kierunku Różana. Na łuku drogi kierowca samochodu najprawdopdoobniej zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie czołowo zderzył się z autobusem. Po zderzeniu autokar zjechał na prawe pobocze i przewrócił się na prawą stronę.
 
Rozmiar tej katastrofy widać było już na pierwszy rzut oka. Samochód był doszczętnie zniszczony, autokar leżał w rowie na boku. Poza tym - cisza, przeplatana syrenami straży, pogotowia, policji...
 
Na miejscu zginął 43-letni Sebastian Długosz - Naczelnik Wydziału Utrzymania Systemów Informatycznych Policyjnych i Krajowych Biura Łączności i Informatyki Komendy Głównej Policji.
 
-  Naczelnik Sebastian Długosz był osobą niezmiernie cenioną za swój profesjonalizm oraz szanowany i lubiany przez podwładnych i przełożonych - poinformował Zarząd KGP Związku Zawodowego Pracowników Policji.
 
 
Tuż po wypadku rozpoczęła się rozpaczliwa walka o życie Anny - żony Sebastiana. Około godzinna reanimacja pozwoliła lekarzom na transport kobiety do szpitala w Warszawie. W Kołakach wylądował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, akcja została przeprowadzona najszybciej, jak się tylko dało. Niestety, mimo wysiłku lekarzy, 36-letnia kobieta zmarła na stole operacyjnym.
 
- Odeszła nie tylko wybitna specjalistka logopedii, ale również nasza przyjaciółka i koleżanka. W naszej pamięci na zawsze pozostaniesz jako osoba koleżeńska, uśmiechnięta, chętna do pomocy innym oraz wrażliwa na ludzkie cierpienia - napisano na stronie Centrum Medycznego w Radzyminie, gdzie śp. Anna Długosz pracowała jako neurologopeda.
 
 
Anna i Sebastian Długoszowie mieli dwóch synów - w wieku 9 i 2 lat. Obaj podróżowali razem z rodzicami. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że nic im się nie stało. Ale czy można tak powiedzieć w momencie, gdy stracili oboje rodziców?
 
Bliskim śp. Anny i Sebastiana Długoszów składamy wyrazy współczucia.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×