Na budżetową sesję rady gminy Lelis trafił wniosek w sprawie podwyżki diet dla radnych. Zgłosiła go anonimowo grupa dziesięciu radnych. Mimo starań, jakie podejmował radny Kamil Stepnowski, nie udało się dowiedzieć, jacy radni odpowiadają za wniosek.
- Każdy radny ma swoje sumienie i wie czy ta podwyżka mu się należy czy nie. Chciałbym się odnieść do tego, że ten projekt uchwały powstał w oparciu o wniosek złożony ustnie przez radnych, niestety nie wiadomo jakich (...) Ten projekt uchwały nie powinien istnieć. Zachęcam do tego, że można go wnieść drugi raz i zrobić go tak jak trzeba, według aktualnie obowiązującego prawa - mówił na sesji radny Kamil Stepnowski.
Ale... nikt nie chciał z nim dyskutować. Zarządzono więc głosowanie, a jego wyniki spowodowały, że gmina w ciągu roku przeznaczy dodatkowo 37.200 zł na diety. Za podwyżkami głosowało 12 radnych, przeciw byli tylko Paweł Parzychowski i Kamil Stepnowski.

Podwyżka obejmuje dietę dla radnych i członków komisji z 700 do 900 złotych, przewodniczących komisji z 850 do 1100 złotych i wiceprzewodniczących rady z 900 do 1200 złotych. Bez zmian pozostaje dieta przewodniczącego rady - 1324 zł.