Smoleńsk: Polscy specjaliści pracują przy wraku tupolewa

Problemy z wejściem na teren jednostki wojskowej gdzie znajduje się wrak polskiego Tupolewa, miała grupa polskich specjalistów. Prawie godzinę walczyli o to, by móc rozpocząć spotkanie, podczas którego były ustalane szczegóły techniczne ustalenia odbioru, przekazania, a następnie transportu wraku samolotu Tu-154M.

Polacy zaproszeni zostali do wjazdu na teren jednostki własnym samochodem. Jednak przy wjeździe okazało się, że strażnicy nie chcą wpuścić obcych pojazdów. Po 45 minutach żołnierze zostali wpuszczeni, samochód towarzyszącego Polakom konsula musiał jednak zostać na zewnątrz.

Głównym celem spotkania z członkami rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Komitetu Śledczego były techniczne ustalenia odbioru, przekazania, a następnie transportu wraku samolotu. Ważne jest aby tak zorganizować przyjęcie szczątków samolotu, by mógł zostać uznany za dowód w prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie śledztwie.

Podczas pobytu polskich ekspertów, powinna zapaść decyzja, jaka forma transportu będzie najbardziej odpowiednia. Po wykonaniu pomiarów pomysł zostanie przedstawiony stronie rosyjskiej i okaże się czy wyda ona na niego zgodę. Nieznany jest również termin przetransportowania wraku do kraju.


[źródło: Nasz Dziennik]