Szefowa PIE o fałszerstwie i "bandzie czworga". Młodzież odpowiada: "Hipokryzja"

Szefowa ostrołęckiego Punktu Informacji Europejskiej zarzuciła, że wybory do Młodzieżowej Rady Miasta Ostrołęki zostały sfałszowane. Dyskusja była twarda i padło wiele argumentów. W obronie młodzieżowych radnych stanął opiekun MRM - radny Paweł Niewiadomski. A sama młodzież nie dała się ponieść emocjom.

Aleksandra Nowak prowadzi Punkt Informacji Europejskiej w Ostrołęce. Mieszkańcy naszego miasta mogą kojarzyć ją m.in. z protestu w obronie sędziów czy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Zasłynęła też wniesieniem skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję rady miasta o ustanowieniu św. Jana Pawła II patronem Ostrołęki. Skarga została odrzucona.

Tym razem szefowa PIE uznała, że wybory do Młodzieżowej Rady Miasta... zostały sfałszowane. Takie słowa padły podczas dyskusji na Facebooku, pod wpisem przewodniczącego MRM Bartosza Śniecińskiego, który zarzucił "jednej osobie" (można domyślić się komu) hipokryzję.

Pod postem rozpoczęła się dyskusja o wyborach do Młodzieżowej Rady Miasta. Dodajmy - pierwszych takich wyborach, gdyż w poprzednich kadencjach samorządu, mimo wielu zapowiedzi, takiej rady powołać się nie udało. Aleksandra Nowak uważa, że wybory były sfałszowane, a chodzi o udział w nich uczniów szkoły muzycznej.

Szkoła w ogóle, w tym ponadpodstawowa musi realizować podstawę programową, a szkoła muzyczna jest placówką oświatową, a nie jest szkołą w rozumieniu prawa oświatowego, wybory młodzieżowej rady miasta zostały w tym zakresie sfałszowane

- napisała Aleksandra Nowak.

Na te słowa zareagował opiekun Młodzieżowej Rady Miasta.

Żadne wybory nie zostały sfałszowane, pisanie o oszustwach i fałszerstwach jest nadużyciem i narusza dobra osobiste. Jeżeli tak Pani uważa proszę bardzo zweryfikować. Gdy Pani zarzuty okażą się bezzasadne, z naszej strony też zostaną podjęte kroki prawne. Trudno będzie się wytłumaczyć ze słów oszustwo, fałszerstwo

- podkreślił radny Paweł Niewiadomski. Takie argumenty nie trafiły jednak do drugiej strony.

Nie będę z Panią dyskutował. Mam dyplom prawnika, 5 lat studiów i wiem na czym polega wykładnia funkcjonalna przepisów. Nie ma Pani racji

- dodał Niewiadomski.

PiS też uważa, że ma rację, raz jeszcze gratuluję postawy i respektu dla uchwał Rady Miasta Ostrołęki

- odpowiedziała Aleksandra Nowak.

Brawo wy, aktywiści neo-młodzieżowej rady miasta, banda czworga z was wyborna. Problem w tym, że ta osoba pisze i mówi prawdę, a wy hejtujecie

- dopisała w kolejnym wpisie.

Młodzież twardo stanęła za przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miasta, kolejny raz pokazując, że jest jednością - podobnie jak w przypadku spraw oświatowych, o których głośno w mieście było jeszcze nie tak dawno. A co ważne - z pełną kulturą, bez obrażania, a na argumenty - chyba najmocniejszym słowem, jakie padło ze strony młodzieży w całej dyskusji było słowo "hipokryzja". Egzamin z erystyki, choć nikt się nie spodziewał takich po niedługim czasie od powołania MRM, można zaliczyć do udanych.