Tomasz Rzymkowski: "Posłowie Nowoczesnej i Ryszard Petru to są buszmeni"

Posłowie Nowoczesnej starali się storpedować posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Ryszard Petru zabrał mikrofon przy stole prezydialnym, politycy tej partii stawali na krzesłach i rzucali kartkami w przewodniczącego i wiceprzewodniczących, którzy siedzieli przy głównym stole. Tomasz Rzymkowski, który siedział przy stole prezydialnym, twierdzi, że to nie było przypadkowe zachowanie.
- Twierdzę tak na podstawie rozmów z politykami Platformy Obywatelskiej, którzy twierdzili, że posłowie Nowoczesnej już na godzinę przed rozpisywali role. Gdzie kto ma siedzieć, wybrali środkowy rząd. Pan Ryszard Petru, który nigdy wcześniej nie uczestniczył w pracach komisji sprawiedliwości i praw człowieka, usiadł najbliżej stołu prezydialnego. Posłowie, którzy mieli rolę rzucania poprawkami, wyrywania mikrofonu. Pan poseł Sowa zabrał mi mikrofon. To była ustawka, wyreżyserowana ustawka. Nowoczesna przelicytowała Platformę jeżeli chodzi o hucpę na tej komisji. To jest działanie typowo pr-owskie, to jest próba przelicytowania PO w radykalizmie opozycji i moim zdaniem Nowoczesna przelicytowała. Wyszło to groteskowo, śmiesznie - podkreśla Tomasz Rzymkowski.
Jak twierdzi wiceprzewodniczący komisji sprawiedliwości i praw człowieka, posłowie Nowoczesnej nigdy nie powinni zostać reprezentantami narodu w Sejmie.
- Dla mnie posłowie Nowoczesnej i pan Ryszard Petru to są buszmeni. Ludzie, którzy kompletnie nie powinni być w polskim parlamencie. To zachowanie było przejawem zezwierzęcenia, nie obrażając zwierząt - zakończył poseł Rzymkowski.
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 | 8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 | 14 | 15 |
16 |
17 |
18 | 19 |
20 | 21 |
22 | 23 |
24 |
25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 |




2
3
8