Trybunał Konstytucyjny: Korzystne orzeczenie dla SKOK [VIDEO]

Dwa przepisy nowej ustawy o SKOK, które w 2009 r. zaskarżył do TK śp. Lech Kaczyński, są niezgodne z konstytucją. Ustawa będzie mogła jednak wejść w życie - wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Trybunał Konstytucyjny orzekał o zgodności z konstytucją dwóch przepisów ustawy o Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych, uchwalonej przez Sejm 5 listopada 2009 r. Prezydent Lech Kaczyński jej nie podpisał, lecz w całości zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast prezydent Bronisław Komorowski w marcu 2011 r. wycofał część zarzutów. Ostatecznie Trybunał zajął się zbadaniem, czy zgodne z konstytucją są dwa artykuły nowej ustawy.

Trybunał uznał, że oba przepisy są niezgodne z konstytucją, ale - jak stwierdził - nie są one nierozerwalnie związane z całą ustawą.

Pierwszy z przepisów wymienia organy Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, a wśród nich zebranie przedstawicieli. Pominięto walne zgromadzenie członków spółdzielni. Trybunał uznał to zastrzeżenie.

Drugi z przepisów zakwestionowanych przez prezydenta zakłada, że w latach 2009-2010 środki funduszu stabilizacyjnego mogą być przeznaczone na pokrycie roszczeń członków kas z tytułu zgromadzonych w kasach środków w przypadku upadłości SKOK. Przepis ten Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją.

- Dziś członkowie Kas powinni odetchnąć z ulgą. Wszystkie zastrzeżenia naszego środowiska dotyczące tych zapisów, którymi zajmował się Trybunał, zostały potwierdzone. Zaskarżone przepisy zostały uchylone. Bez interwencji w projekt, którym zajmował się TK, tej ustawy nie da się wprowadzić w życie. Powtarzałem wielokrotnie, że ta ustawa powoduje, iż w Kasach nie ma Walnego Zgromadzenia. A zatem nie będzie komu wybrać Rady Nadzorczej itd. Członkowie nie mają organu, do którego mogą się odwoływać. Zostaną pozbawieni wpływu na swoje Kasy. Z tego powodu wejście w życie tej ustawy nie jest możliwe. To dobry dzień dla nas - mówił po orzeczeniu Grzegorz Bierecki, prezes Kasy Krajowej SKOK.




[źródło: stefczyk.info / Niezależna.pl]