Uwaga kierowcy! Na tych ostrołęckich skrzyżowaniach o wypadek nie trudno [ZDJĘCIA]

Są w Ostrołęce skrzyżowania, na których bardzo często dochodzi do niebezpiecznych kolizji i wypadków. O dziwo nie przyczynia się do tego nadmierna prędkość czy brak sygnalizacji lub niewłaściwe oznakowanie skrzyżowania. Co zatem sprawia, że w tych miejscach dochodzi do wypadków?

Dwa z największych skrzyżowań w Ostrołęce figurują na „czarnej liście” miejsc, w których dochodzi do dużej liczby wypadków i kolizji. Pierwsze z nich to skrzyżowanie ulic Kopernika, Kilińskiego, Sienkiewicza, drugie zaś to zbieg ulic Goworowskiej, Pomian i Brata Żebrowskiego. Obie „krzyżówki” są wyposażone w sygnalizację świetlną i, wydawać by się mogło, czytelne oznakowanie. Dlaczego zatem dochodzi to do niebezpiecznych wypadków.

O wyjaśnienie i opinię poprosiliśmy wieloletniego egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego a obecnie miejskiego radnego, Grzegorza Milewskiego.

- Niewątpliwie można zaobserwować na tym skrzyżowaniu, że w wielu przypadkach pomiędzy kierującymi wyjeżdżającymi z ulicy Kilińskiego skręcającymi w lewo, a kierującymi wyjeżdżającymi z naprzeciwka tj. z ulicy Goworowskiej, skręcającymi w prawo, czyli również chcącymi poruszać się ulicą Kopernika dochodzi do niepewnych zachowań, w zakresie pierwszeństwa przejazdu. Zachowania te, są dosyć zaskakujące, jeżeli oba kierujący chcą zająć ten sam pas ruchu tj. prawy na ulicy Kopernika. Kierujący pojazdem, który wyjeżdża z ulicy Kilińskiego i skręca w lewą stronę przed wjazdem na skrzyżowanie ma umieszczony po lewej stronie stojący sygnalizator S-1 oraz linię bezwzględnego zatrzymania (znak P 12) związaną ze znakiem B-20 „stop”, umieszczonym po prawej stronie drogi. Natomiast kierujący, który chce skręcić w prawą stronę z ulicy Goworowskiej przed wjazdem na skrzyżowanie ma umieszczony po prawej stronie stojący sygnalizator S-2 oraz znak A-7 „ustąp pierwszeństwa”. W momencie gdy ruch jest otwierany dla pojazdów wyjeżdżających z ulicy Kilińskiego jak i Goworowskiej na sygnalizatorach świetlnych nadawany jest sygnał zielony, który zezwala na wjazd za sygnalizator. Należy przy tym wspomnieć, że zatrzymanie pojazdu w przypadku nadawanego sygnału czerwonego  na sygnalizatorze powinno nastąpić przed linią zatrzymania, a jeżeli nie ma to przed sygnalizatorem. Zarówno dla pojazdów wyjeżdżających z ulicy Kilińskiego jak i Goworowskiej linia zatrzymania została wyznaczona przed przejściami dla pieszych. Tak więc zarówno kierujący, który skręca z ulicy Kilińskiego w lewą stronę ma światło zielone jak i kierujący, który skręca w prawą stronę z ulicy Goworowskiej – czyli nadawany sygnał świetlny nie rozstrzyga o pierwszeństwie przejazdu. W związku z tym moim zdaniem pierwszeństwo przejazdu powinno być wyznaczone w oparciu o art. 25 Ustawy prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity: Dz. U. z 2012r. poz. 1137 z późn. zm.), który stanowi, że „kierujący zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo”. Warto w tym przypadku stwierdzić, że kierujący pojazdem skręcając w lewą stronę z ulicy Kilińskiego ma po prawej stronie kierującego, który wyjeżdża z ulicy Goworowskiej skręcając w prawą stronę. Dlatego też uważam, że kierujący wyjeżdżający z ulicy Kilińskiego, który chce skręcić w ulicę Kopernika powinien ustąpić pierwszeństwa pojazdowi wyjeżdżającemu z ulicy Goworowskiej, który również będzie poruszał się w tym samym kierunku. Oczywiście jeżeli ruch pojazdów nie będzie się kolidował tj. kierujący z ulicy Goworowskiej zajmie prawy pas ruchu na ulicy Kopernika, to kierujący wyjeżdżający z ulicy Kilińskiego będzie mógł jednocześnie zająć lewy pas ruchu. Gdyż na ulicy Kopernika poruszając się w kierunku ulicy Gorbatowa występują dwa pasy ruchu. Można zauważyć, że kierujący wyjeżdżający z ulicy Goworowskiej wówczas gdy ma na sygnalizatorze zielone światło i skręca w prawą stronę zatrzymuje się za sygnalizatorem przed linią warunkowego zatrzymania złożoną z trójkątów (znak P-13) i ustępuje kierującemu wyjeżdżającemu z ulicy Kilińskiego. Zatrzymanie w tym przypadku, jest o tyle również niezrozumiałe, że linia warunkowego zatrzymania odnosi się do znaku A-7 „ustąp pierwszeństwa”, a nie do sygnału świetlnego nadawanego przez sygnalizator. Należy przy tym podkreślić, że ustawodawca wyraźnie wskazał na konieczność rozstrzygnięcia pierwszeństwa przejazdu już w fazie zbliżania się do skrzyżowania, a nie dopiero po wjechaniu na skrzyżowanie – wyjaśnia Grzegorz Milewski.

Wątpliwości, co do pierwszeństwa przejazdu również występują na skrzyżowaniu ulicy Żebrowskiego, Goworowskiej i Pomian. Dotyczą takiej samej sytuacji, czyli pojazdów wyjeżdżających z ul. Pomian i skręcających w lewą stronę oraz pojazdów skręcających w prawą stronę z ulicy Żebrowskiego w sytuacji gdy dla tych kierujących sygnalizator wyświetla sygnał zielony. W tym przypadku również pojazd wyjeżdżający z ulicy Pomian i skręcający w prawą stronę w ulicę Goworowską powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu kierującemu wyjeżdżającemu z ulicy Żebrowskiego i jadącemu w prawą stronę, w ulicę Goworowską.

Za szczegółowe wyjaśnienie i pomoc przy powstaniu artykułu dziękujemy radnemu Grzegorzowi Milewskiemu, egzaminatorowi WORD Ostrołęka.