W krwi Remigiusza Musia był środek znieczulający: Informację opublikowała niemiecka gazeta
fot. wz-newsline.de Nieścisłości, o których mówi Kaczyński, mnożą się. W weekend stracił życie ważny świadek wypadku. 42-letni technik Remigiusz Muś został odnaleziony martwy, we krwi miał środek znieczulający. „Przypuszczalnie samobójstwo” - orzekła policja. Nie znaleziono listu pożegnalnego - pisze gazeta.
Autor tekstu nie podaje źródła swojej wiedzy na temat „środka znieczulającego” znalezionego w krwi chorążego Musia.
[źródło: wPolityce.pl / wz-newsline.de]
Wasze opinie
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zobacz również
Prokuratura: Sekcja zwłok Remigiusza Musia nie wykazała udziału osób trzecich
Śledztwo ws. śmierci Remigiusza Musia poprowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie
„GPC”: Dlaczego zginął Remigiusz Muś, jeden z najważniejszych świadków w śledztwie smoleńskim
Macierewicz o śmierci Remigiusza Musia: Zacieśnia się pętla nad świadkami katastrofy smoleńskiej
Remigiusz Muś nie żyje: Tajemnicza śmierć kluczowego świadka katastrofy w Smoleńsku
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 | 20 |
21 |
22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 |
30 | 31 | 1 | 2 | 3 | 4 |



1
2
20
22