Funkcjonariusze z Ostrołęki od ponad tygodnia prowadzą działania mające na celu odnalezienie zaginionego Ryszarda Bobińskiego. W akcji wykorzystywane były już psy tropiące, drony oraz łódź policyjna. - Niestety, wciąż nie ma przełomu - informuje nas oficer prasowy ostrołęckiej policji nadkom. Tomasz Żerański. Pomimo zaangażowania znacznych sił i środków, mężczyzna wciąż nie został odnaleziony.
W działaniach ratunkowych biorą udział liczne służby. Policjanci przeszukują teren z pomocą psów służbowych, wykorzystują drony wyposażone w kamery termowizyjne, które pozwalają na prowadzenie poszukiwań także w trudno dostępnych obszarach. W akcji uczestniczyła również łódź policyjna.
Jak wynika z informacji przekazanych przez rodzinę, Ryszard Bobiński mógł wybrać się na grzyby i do tej pory nie wrócił do domu. To właśnie ta okoliczność skierowała poszukiwania na tereny leśne w rejonie miejscowości.
62-letni Ryszard Bobiński ma około 165 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała. Charakteryzuje się siwymi, krótkimi włosami i niebieskimi oczami. W dniu zaginięcia ubrany był w czarną polarową bluzę, granatowe jeansy, czarną polarową czapkę oraz czarne buty sportowe. Mężczyzna prawdopodobnie porusza się srebrnym rowerem górskim wyposażonym w tylny bagażnik. Przy sobie może mieć czarny plecak.
Policja wciąż zwraca się z apelem do wszystkich osób, które mogły widzieć zaginionego lub dysponują jakimikolwiek informacjami mogącymi przyczynić się do jego odnalezienia. Wszelkie, nawet pozornie mało istotne szczegóły, mogą okazać się kluczowe dla powodzenia akcji.
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje proszone są o pilny kontakt z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce pod numerem telefonu: 47 704 14 24.











![Groźny wypadek w Grucelach. Kilka osób w szpitalu po zderzeniu dwóch osobówek [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/wypadek_grucele.jpg)
1
6
13
20