-Dzięki apelom w prasie i informacjom na Facebooku zgłosiła się do nas już pierwsza rodzina jednego z ekshumowanych pod Ostrołęką. Dzięki pobranemu od rodziny materiałowi DNA będzie możliwa identyfikacja genetyczna zamordowanego.
O efektach badań będziemy informowali na bieżąco. - poinformowała Fundacja Niezłomni.
Prace ekshumacyjne rozpoczęły się 5 października w lesie pod Ostrołęką. W zbiorowej mogile znajdującej się w miejscowości Łodziska spoczywały szczątki pięciu Żołnierzy Wyklętych rozstrzelanych przez UB w 1946 roku. Są to, prawdopodobnie, zamordowani członkowie siatki terenowej na których wykonano egzekucję z wyroku sądu doraźnego w Ostrołęce w marcu 1946 r., który wykonano natychmiast po ogłoszeniu. Zmordowani to najprawdopodobniej: Śp. Władysław Prusaczyk s. Adama, Bolesław Gnoza s. Bolesława, Bronisław Lis s. Stanisława, Dominik Trzciński s . Walentego, Ludwik Trzciński s. Walentego.
Według relacji bezpośredniego świadka, który w chwili opisywanych zdarzeń miał 10 lat, ofiary zostały przywiezione na miejsce egzekucji i serią z pepeszy rozstrzelane. Tę wersję wydarzeń uprawdopodobniają odnalezione na miejscu prac łuski i kule w ilości ponad 40 szt.
Kolejnym etapem prac będzie pozyskanie profilu DNA z ekshumowanych szczątków by umożliwić ich identyfikację.
Prace były prowadzone przez grupę archeologów i antropologów z Gdyni, Gdańska, Grudziądza i Wrocławia.