To coś niebywałego. Na koncie ostrołęckiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest już 180 tysięcy a wolontariusze jeszcze nie policzyli wszystkich puszek i licytacji. To już jest kwota znacznie wyższa od rekordowej z ubiegłego roku. Jest szansa, że Ostrołęka dobije do 200 tysięcy!
32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbywający się w Ostrołęce dobiegł już końca. Kulminacją akcji było nietypowe “Światełko do nieba”. Zamiast hucznych fajerwerków wolontariusze zaserwowali publiczności… teatr ognia. Były też tzw. “zimne ognie”. Setki skrzących się iskierek rozświetliło plac przed halą im. Arkadiusza Gołasia. Punktem centralnym nieodłącznego elementu każdego finału WOŚP było charakterystyczne serce - tym razem skąpane w płomieniach.
Zanim finał dobiegł do kulminacyjnego punktu na scenie wystąpili znani i lubiani artyści, m.in. Gracyki - orkiestra tradycyjna, Golden Ladies, Madma, Mendorfina, Kalina Luchcinska oraz gwiazda wieczoru - Hypnosaur.
W trakcie finału odbywały się też liczne licytacje przygotowanych przez sponsorów zestawów z gadżetami. Do najciekawszych należały m.in. kolacja z prezydentem Ostrołęki - Łukaszem Kulikiem, starcie na macie ze starostą ostrołęckim Stanisławem Kubłem, kawa z posłanką Żanetą Cwaliną-Śliwowską czy egzemplarz Konstytucji RP z autografem marszałka sejmu Szymona Hołowni.
Przez cały dzień na ulicach Ostrołęki odbywała się kwesta. Wszystko co zebrano do kolorowych puszek jest obecnie liczone przez członków sztabu. Ostateczną kwotę poznamy za kilka dni po zakończeniu aukcji internetowych, ale już dziś wiadomo, że będzie rekord. Kwota, którą podano nam po godzinie 20:30 wynosiła już 180 tysięcy, a wolontariusze wciąż liczyli kolejne puszki. Przypomnijmy, że kwota uzyskana ze zbiórki w Ostrołęce w ubiegłym roku wynosiła prawie 155 tysięcy złotych i była to jak dotąd najwyższa suma uzyskana podczas finałów WOŚP w naszym mieście. Rekord pękł więc ponad wszelką wątpliwość, ale organizatorzy mają ambicję dobić do 200 tysięcy! Czy się uda - miejmy nadzieję że tak. Nie od dziś wiadomo, że Ostrołęczanie mają ogromne serca.