eOstroleka.pl
Polska,

„GPC”: Rząd fałszował śledztwo smoleńskie

REKLAMA
zdjecie 6901
zdjecie 6901
fot. Gazeta Polska Codziennie fot. Gazeta Polska Codziennie
REKLAMA
zdjecie 6901

Przedstawiciele polskich władz bez protestu wykonywali rosyjskie polecenia w postępowaniu dotyczącym katastrofy Tu-154M - pisze piątkowa Gazeta Polska Codziennie. Do akt smoleńskiego śledztwa trafiły zmanipulowane protokoły, m.in. bez istotnych danych meteorologicznych.

Edmund Klich storpedował w Rosji pracę polskich prokuratorów - uniemożliwił m.in. przesłuchanie zaraz po katastrofie rosyjskiego meteorologa przez polskich śledczych i naszego eksperta ppłk. Mirosława Milanowskiego, specjalistę z zakresu meteorologii. Bulwersujące zachowanie Edmunda Klicha - szefa Komisji Badania Wypadków Lotniczych - potwierdza w „GPC” prokuratura.

O zachowaniu szefa Komisji Badania Wypadków Lotniczych mówił również w Senacie, w lutym tego roku, szef NPW gen. Krzysztof Parulski.

Z jego zeznań wynika, że Klich tłumaczył swoją decyzję naciskami ze strony rosyjskiej. Miał w tej sprawie naciskać Aleksiej Morozow, zastępca szefowej MAK gen. Tatiany Anodiny.

Jednak w tamtych dniach Edmund Klich nie pełnił właściwie żadnej funkcji formalnej, gdyż został akredytowany przy MAK dopiero 15 kwietnia. Zatem i 13, i 14 kwietnia osobami kompetentnymi byli gen. Parulski i płk Mirosław Grochowski.

Mimo to ppłk Milanowski nie brał już udziału w śledztwie. Jego meldunek natomiast nikogo nie zainteresował, mimo że sam gen. Parulski mówił komisji senackiej, że to „wysokiej klasy specjalista, którego umiejętności i wyjątkową wiedzę chcieliśmy wykorzystać”.

Ta „wyjątkowa wiedza” Milanowskiego znalazła się w meldunku na biurku ministra obrony narodowej Bogdana Klicha. Złożył ją Edmund Klich i to właśnie tego spotkania dotyczy nagranie, którego stenogramy „GPC” ujawniła w środę. Według dokumentu wina za katastrofę leży po stronie rosyjskiej, która ignorując złe warunki pogodowe, zezwoliła na lądowanie tupolewa.

Z nagranej rozmowy wynika, że ministrowi nie podoba się treść meldunku. Wówczas Edmund Klich zaczyna się wyraźnie wycofywać z tez zawartych w notatce.

Cały artykuł został opublikowany w piątkowym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”.


[źródło: Gazeta Polska Codziennie]

REKLAMA
zdjecie 6901
zdjecie 6901
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×