eOstroleka.pl
Ostrołęka, TYLKO U NAS

Biznesmen straszy, że zablokuje i rozbierze ulicę Majewskiego. Sam ma kłopoty z prawem

REKLAMA
zdjecie 2000
zdjecie 2000
REKLAMA

Jeden z ostrołęckich przedsiębiorców grozi, że od 16 sierpnia będzie blokował wykonaną przez swoją firmę ulicę Majewskiego, a od 25 sierpnia przystąpi do jej rozbiórki. Biznesmen to znana w mieście postać - kiedyś bliski współpracownik prezydenta miasta, obecnie z władzami samorządowymi jest mu nie po drodze. W dodatku, jak udało nam się ustalić, znów ma kłopoty z prawem.

Wykonawca ul. Majewskiego: Zablokuję i rozbiorę!

Informuję, że w dniu 16 sierpnia zablokuję ulicę Majewskiego zastawami drogowymi z umieszczoną informacją o braku rozliczenia w/w inwestycji przez Urząd Miasta Ostrołęka, wyłudzenia robót przez Prezydenta Miasta Ostrołęka Pana Łukasza Kulika, doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem firmy (...) przez Prezydenta Miasta Ostrołęki Łukasza Kulika. W przypadku braku rozliczenia-zapłaty za zrealizowaną inwestycję, firma (...) w dniu 25 sierpnia przystąpi do odzyskiwania materiału użytego do budowy ulicy Majewskiego (kostka brukowa, krawężniki, podbudowa), obciążając za rozbiórkę Miasto Ostrołęka

- napisał Marek T. w piśmie do naszej redakcji. Wzywa również miasto do uiszczenia kwoty 161 451,62 zł, wraz z odsetkami oraz należności z tytułu naliczonej kary 124 251,19 zł. - Łącznie oczekujemy zapłaty w wysokości 285 702,81 zł - pisze przedsiębiorca. Zapowiada również możliwość wystąpienia o odszkodowanie za szkody powstałe w majątku firmy, spowodowane utratą płynności finansowej.

Przedsiębiorca za całą sytuację obciąża winą prezydenta Ostrołęki, Inspektorów WID oraz radców prawnych z Urzędu Miasta. Pismo skierował również do... premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, posła ziemi ostrołęckiej Arkadiusza Czartoryskiego, przewodniczącego rady miasta Ostrołęki Wojciecha Zarzyckiego, wiceprzewodniczącego rady miasta Ostrołęki Stanisława Szatanka oraz osób nie wymienionych z funkcji. Oprócz lokalnych serwisów internetowych, pismo trafiło do największych ogólnopolskich mediów oraz do... policji i prokuratury. Marek T. przesłał też swoje stanowisko do Urzędu Skarbowego, prosząc o interwencję, gdyż "nie może zapłacić podatku dochodowego".

Pechowa inwestycja

Budowa ulicy Majewskiego to jedna z inwestycji, która była już pod lupą śledczych z łomżyńskiej prokuratury. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, śledczy postawili zarzuty prezydentowi Ostrołęki Łukaszowi Kulikowi, kierując przeciwko niemu akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Ostrołęce (proces trwa). Prokuratura zarzuca prezydentowi Ostrołęki, że "działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez wykonawcę Marka T. oraz na szkodę interesu publicznego". Pisaliśmy o tym w naszym serwisie.

Kim jest Marek T.?

Właściciel firmy, która wykonała ulicę Majewskiego, Marek T., był bliskim współpracownikiem prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika na początku jego kadencji. Świadczy o tym pełnomocnictwo, które portal eOstrołęka ujawnił w lutym 2019 roku. W pełnomocnictwie, jakie prezydent Ostrołęki wystawił Markowi T., upoważnił on go do dostępu do dokumentacji znajdującej się w Wydziale Dróg, Wydziale Finansów, Budżetu, Podatków i Opłat dotyczącej realizacji inwestycji prowadzonych przez Miasto Ostrołęka, a w szczególności specyfikacji istotnych warunków zamówienia, pozwoleń na budowę, projektów budowlanych, opinii i ekspertyz, umów z wykonawcami, protokołów odbiorów, faktur. Ponadto Marek T. mógł dokonywać wizji inwestycji w terenie, sporządzać dokumentacje fotograficzne na terenach inwestycji, uzyskiwać wyjaśnienia od pracowników Urzędu Miasta, wykonawców oraz innych uczestników procesów inwestycyjnych.

Później firma Marka T. zaczęła wygrywać przetargi i wykonywać prace dla miasta, na przykład przy ulicy Majewskiego. Nie powinno do tego dojść ze względu na przeszłość właściciela firmy.

Problemy z prawem

Prawomocne skazanie za oszustwo powinno wykluczać z postępowań przetargowych. A jak ujawnił portal eOstrołęka, przedsiębiorca miał w przeszłości problemy z prawem. Wyrokiem z dnia 5 czerwca 2015 roku Marek T. został skazany przez Sąd Rejonowy w Wyszkowie z artykułu 286 § 1 kodeksu karnego, czyli za oszustwo. Sąd uznał, że T. wyłudził kwotę 67.970,37 zł, nie płacąc za materiał budowlany w postaci kruszywa. Marek T. odwołał się od wyroku, lecz Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 25 listopada 2015 roku utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Jest on prawomocny. Markowi T. wymierzono wówczas karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywnę w wysokości 3 tysięcy złotych oraz zwrot kosztów postępowania.

Kiedy sprawa wyszła na światło dzienne, prezydent Łukasz Kulik zawiadomił prokuraturę, a przedsiębiorca usłyszał zarzuty. Marek T. został oskarżony o popełnienie 4 przestępstw z art. 297 § 1 k.k. (oszustwo kredytowe/finansowe) - Wszystkie zarzucane oskarżonemu czyny polegały na przekładaniu przez niego w okresie od sierpnia do listopada 2019 roku w ramach postępowań przetargowych organizowanych przez miasto Ostrołęka nierzetelnych pisemnych oświadczeń o spełnieniu warunków do udziału oraz brak przesłanek do wykluczenia go od udziału w tych postępowaniach przetargowych, w celu uzyskania zamówień publicznych - informowała prokuratura. Proces przed Sądem Rejonowym trwa, a kolejna rozprawa odbędzie się we wrześniu.

To jednak nie jedyne kłopoty, jakie ma wspomniany biznesmen. W ostrołęckim Sądzie Okręgowym toczą się kolejne dwie sprawy przeciwko Markowi T. 14 lipca br. odbyły się rozprawy po odwołaniu od wyroków Sądu Rejonowego. Sąd pierwszej instancji dwukrotnie skazywał T. Dotarliśmy do szczegółów obu spraw.

  • W pierwszej sprawie Marek T. został oskarżony o czyn z art. 56 § 2 kks w zb. z art. 62 § 2 kks, w zw. z art. 6 § 2 kks i art. 7 § 1 kks polegający na podaniu nieprawdy w deklaracji VAT za poszczególne miesiące od stycznia 2013 roku do grudnia 2013 roku, w ten sposób, że wykazał w deklaracjach zawyżony podatek naliczony nad należnym do przeniesienia na następny okres rozliczeniowy  w oparciu o nierzetelne faktury VAT oraz w oparciu o faktury VAT dotyczące zakupów niestanowiących kosztów uzyskania przychodów wykonywanej działalności gospodarczej, przez co naraził na uszczuplenie podatek od towarów i usług w kwocie 57.988,00 złotych. Wyrokiem z 9 grudnia 2020 roku Sąd Rejonowy w Ostrołęce, dokonując częściowej modyfikacji opisu czynu, uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu  i za czyn ten wymierzył mu karę grzywny w wysokości 10.000 zł oraz zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 1070,00zł.
  • W drugiej sprawie Marek T. został oskarżony o 4 czyny z art. 270 § 1 k.k. polegające na tym, że będąc właścicielem podmiotu gospodarczego podrobił dokumenty w postaci faktur a następnie posłużył się nimi w Urzędzie Skarbowym w Ostrołęce celem zawyżenia kwoty podatku naliczonego do odliczenia w miesiącach zaewidencjonowanych faktur o kwoty podatku VAT wykazane na fakturach. Wyrokiem z 17 grudnia 2020 roku Sąd Rejonowy w Ostrołęce, po wyeliminowaniu z opisu czynów zarzuconych oskarżonemu faktu podrobienia wskazanych dokumentów, uznał go za winnego przedłożenia w Urzędzie Skarbowym w Ostrołęce kserokopii poświadczonych za zgodność z oryginałem uprzednio podrobionych faktur i skazał go na karę łączną roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okres 3 lat próby. Nadto, wymierzył mu grzywnę w wysokości 3000 zł i zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 1729,31 zł.

Sprawy odwoławcze przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce jeszcze się nie zakończyły.

Co dalej z ulicą Majewskiego?

Zapowiedzi przedsiębiorcy brzmią niezwykle poważnie - jeżeli zechce on zrealizować swoje plany, to już wkrótce ulica Majewskiego może zostać zablokowana. Miasto powinno zrobić wszystko, by do tego nie doszło. Czy jednak, w związku z faktem, że stosunki między władzami miasta a firmą znacząco się pogorszyły, jest szansa na mediacje i spokojne rozmowy? Przekonamy się już wkrótce...

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×