Dworzec PKS w Ostrołęce przejdzie generalny remont: Co się zmieni? [ZDJĘCIA]

Ostrołęka: Dworzec PKS przy ulicy Bogusławskiego ma ponad czterdzieści lat. Kiedy powstawał, był wizytówką miasta i pod względem architektonicznym jednym z najnowocześniejszych budynków w Ostrołęce. Obecnie swoim wyglądem raczej odstrasza. Spółka Mobilis ze względu na stan techniczny dworca ma zamiar przeprowadzić jego generalny remont.

Ryszard Andrzej Jarosz, prezes zarządu ostrołęckiego PKS, zwrócił się niedawno do Urzędu Miasta z pytaniem, czy Mobilis, po wykonaniu projektu, otrzyma pozwolenie na remont budynku dworca.

Ze względu na stan techniczny budynku jesteśmy zmuszeni wykonać jego kapitalny remont. Budowa budynku dworca została zakończona w 1970 roku. W obiekcie wykonane są ściany podporowe zewnętrzne z cegły pełnej, ściany zewnętrzne część z krawędziaków drewnianych, wypełnione stolarką, pozostała część z cegły pełnej. Konstrukcję nośną stropodachu stanowią wiązary kratowe drewniane. Wiązary są ułożone ze spadkiem do środka budynku, oparte na podciągu stalowym z profilu zamkniętego. Budynek przykryto papą na podkładzie z płyty wiórowej - czytamy w piśmie.

Z dalszej części dowiadujemy się, co konkretnie zostanie wyremontowane: Ze względu na okres użytkowania drewniane elementy nośne budynku planujemy zastąpić stalową konstrukcją. Nowe pokrycie budynku wykonać z blachy oraz wymienić stolarkę okienną i drzwiową. Lokalizacja przedmiotowego budynku i jego wymiary pozostaną niezmienione. Nadmieniamy, że obecnie prawie cała nieruchomość jest użytkowana jako Dworzec Autobusowy w Ostrołęce. Na nieruchomości poza budynkiem są stanowiska odjazdowe i przyjazdowe autobusów oraz ich miejsca postojowe. Przed rozpoczęciem prac budowlanych musimy zlecić wykonanie projektu i i wystąpić o pozwolenie na realizację robót remontowych.

Pismo kończy się pytaniem, czy po opracowaniu projektu, władze miasta wydadzą pozwolenie na remont dworca.

- Rzeczywiście wpłynęło do nas pismo w sprawie remontu dworca - mówi Wojciech Dorobiński, rzecznik ostrołęckiego ratusza. - Zgody jeszcze nie wydaliśmy, chcemy najpierw zapoznać się z kilkoma szczegółami dotyczącymi projektu - dodaje.

Prezesa Jarosza, który podpisał się pod pismem do Urzędu Miasta, chcieliśmy dopytać, czy remont budynku oznacza, że spółka całkowicie zrezygnowała z planów budowy nowego dworca, który miał powstać przy ulicy Zawadzkiego. Niestety, Jarosz nie chciał na ten temat rozmawiać - odesłał  nas z pytaniami do centrali Mobilisu w Warszawie. Pytania wysłaliśmy, odpowiedzi opublikujemy zaraz po ich otrzymaniu.