Interwencja Czytelnika: „Kierowca ostrołęckiego PKS wyzywał mnie od debili i groził”

Jednego z naszych czytelników spotkała dość nieprzyjemna sytuacja. Kierowca ostrołęckiego PKS nie dosyć, że go obrażał, to na dodatek groził pobiciem. Przedstawiciel firmy zapewnia, że wobec kierowcy wyciągnięto konsekwencje.

Jechałem autobusem do Olsztyna - napisał w liście do naszej redakcji czytelnik. Kiedy dojechaliśmy, grupa osób, łącznie ze mną, chciała wysiąść tylnymi drzwiami pojazdu, ponieważ z przodu było dużo ludzi. Kierowca nie chciał otworzyć, więc otworzyliśmy drzwi ręcznie. Gdy wyszedłem usłyszałem krzyk kierowcy: „Ty debilu, chcesz w czapę”. Po chwili odszedł mrucząc pod nosem słowa: „Debil, baran”. Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego kierowca był tak agresywny? Czy PKS uczy swoich kierowców, aby tak traktowali pasażerów? - pytał ostrołęczanin.

O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do PKS w Ostrołęce. Odpowiedzi udzielił nam Krzysztof Kowalczyk.

- W nawiązaniu do skargi pasażera, chcę sprostować, że opisana sytuacja miał miejsce w dniu 9 marca. Przeprowadziliśmy rozmowę z kierowcą, który przyznał, że zwrócił uwagę pasażerowi, (ponieważ te drzwi powinien otwierać kierowca), natomiast nie potwierdził, iż używał tak wulgarnych słów w stosunku do pasażera. W odpowiedzi na pytanie, opisane zachowanie nie jest w naszej firmie absolutnie dopuszczalne. Niemniej jednak, jeśli pasażer w jakiś sposób poczuł się urażony, bardzo przepraszamy. W stosunku do kierowcy zostały wyciągnięte konsekwencje służbowe - poinformował nas Kowalczyk.


Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś coś nadzwyczajnego, śmiesznego, a może masz problem, którym chciałbyś się podzielić. Jeżeli tak, to skontaktuj się z nami! Kontakt:


J. Pych