eOstroleka.pl
Polska,

Dyskusja po „drugim exposé” premiera Tuska

REKLAMA
fot. Krzysztof Białoskórski / sejm.gov.pl fot. Krzysztof Białoskórski / sejm.gov.pl
REKLAMA
zdjecie 1628
W Sejmie odbyła się debata przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Politycy koalicji przekonywali o ogromnej wadze wystąpienia premiera i atakowali opozycję.

Rafał Grupiński (PO) podkreślał, że przedstawiony przez Donalda Tuska plan jest strategią ofensywną, mającą na celu zapewnienie w Polsce wzrostu gospodarczego i bezpieczeństwa obywateli. Stwierdził, iż jest to „romantyczne wyzwanie w trudnym czasie”. Jednocześnie widać wyraźnie powrót do dawnej strategii, czyli straszenia Prawem i Sprawiedliwością. Znaczna część wystąpienia Grupińskiego była poświęcona m.in. „marionetkowym propozycjom pseudopremierów”. - PiS usypia potwory, nie można się dać tym przemianom zwieść - straszył Grupiński, dodając, że w przeciwieństwie do PiS, SLD o wiele poważniej traktuje konstytucję.

Szef klubu PO zarzucił też Jarosławowi Kaczyńskiemu, że otacza się profesorami.

- Lepiej otaczać się profesorami niż iluzją propagandową - odpowiedział prof. Jerzy Żyżyński. Poseł PiS zwracał uwagę m.in. na gigantyczne koszty inwestycji infrastrukturalnych. - Przepisy zostały źle wykorzystane po to, by ktoś mógł zarobić. Ale nie zarobił polski pracownik - powiedział prof. Żyżyński.
Prof. Józefa Hrynkiewicz pytała o sposoby na walkę z bezrobociem. - Gdzie są nowe miejsca pracy dla nowego pokolenia drugiego wyżu demograficznego? Potrzebny jest wielki Narodowy Program Zatrudnienia - przekonywała prof. Hrynkiewicz. Posłanka PiS odniosła się do słów premiera o bezpiecznej rodzinie. - Polska rodzina będzie bezpieczna. Tak, jest bezpieczna. W Londynie - mówiła Hrynkiewicz i zwracała uwagę na niekonsekwencję rządu. Dziś rząd obiecuje pomoc dla polskich rodzin a wczoraj - jak zauważyła - przegłosowano wycofanie części środków z budżetu, które miały iść m.in. na ten cel.

Bolesław Piecha apelował o to, by rząd przestał posługiwać się marketingowym picem i zajął się realnymi problemami Polaków. Przypomniał m.in. o tym, że 1/3 Polaków nie stać dziś na wykupienie leków w aptekach.

Oderwanie od rzeczywistości zarzucali Tuskowi także przedstawiciele SLD i RP. - Kryzys nie puka do naszych drzwi. Już dawno rozsiadł się w naszych mieszkaniach. Rząd z nim nie walczy - mówił Leszek Miller.

Poparcie dla rządu zadeklarował PSL. Jan Bury stwierdził, że trzeba mieć „dużo złej woli”, by nie widzieć odpowiedzialnych decyzji podejmowanych przez rząd Donalda Tuska.


[źródło: mypis.pl]
REKLAMA
Kalendarz imprez
lipiec 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 30 dk1  2  3 dk4 dk5 dk6
 7  8 dk9  10 dk11 dk12  13
 14  15 dk16  17  18 dk19  20
 21  22  23  24  25  26  27
 28  29  30  31  1  2  3
×