Interwencja Czytelnika: BMW przemyka „na czerwonym” na obwodnicy [WIDEO]

Do skrajnie niebezpiecznej sytuacji doprowadził w niedzielne popołudnie kierowca białego bmw na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną przy tzw. mini obwodnicy w Ostrołęce. Zdarzenie uchwycił swoją pokładową kamerką jeden z naszych Czytelników.

Skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną u zbiegu ulic Sikorskiego, Bohaterów Warszawy i ks. Stanisława Pędzicha jest częstym „bohaterem” interwencji, które otrzymujemy od naszych Czytelników. Za każdym razem opisywana sytuacja jest niemal identyczna – kierowcy jadący jedną z ulic przecinających tzw mino obwodnicę ruszający po zmianie świateł na zielone muszą hamować przed kierowcami „przemykającymi” w ostatniej chwili na wczesnym zielonym.

Takie właśnie zdarzenie zarejestrował swoją kamerką pokładową jeden z naszych Czytelników. Białe bmw przejechało przez skrzyżowanie, gdy autor nagrania miał już zielone światło dla swojego kierunku jazdy. Jak widać na nagraniu kierowca białego auta poruszał się ze znaczną prędkością.

- Gdyby przy takiej prędkości bmw uderzyło w moje auto, to skutki wypadku były by tragiczne. Dodam, że jechałem z dwojgiem małych dzieci – relacjonuje autor nagrania.

Z racji tego, że w tym miejscu bardzo często dochodzi do podobnych zdarzeń, poprosiliśmy zarządcę drogi – prezydenta Ostrołęki Janusza Kotowskiego – o dokładną analizę ustawień sygnalizacji. Być może gdyby odstępy pomiędzy konkretnymi cyklami świateł dla każdego z kierunków jazdy byłby dłuższe, kierowcy mieliby więcej czasu na prawidłową reakcję i wyhamowanie przed czerwonym światłem.

Do sprawy będziemy wracali.