Interwencja Czytelnika: "Prawie doszło do zagryzienia psa mojej sąsiadki"

Nasz czytelnik był świadkiem agresywnego zachowania owczarka niemieckiego w stosunku do innego czworonoga. Pies był wolny od kagańca i smyczy. Jak informuje nas czytelnik w pobliżu agresywnego psa był jego właściciel, który nie przejmował się zaistniałą sytuacją.

- Podczas gdy starsza kobieta spacerowała ze swoim jamnikiem, prowadząc go na smyczy rzucił się na niego znacznie większy i silniejszy pies – tłumaczy mężczyzna. - Właściciel owczarka niemieckiego w żaden sposób nie zareagował. Prawie doszło do zagryzienia psa mojej sąsiadki. Udało się rozdzielić czworonogi, jednak zaatakowany piesek był na tyle pogryziony, że potrzebował opieki weterynaryjnej – dodaje mieszkaniec.

Jak poinformował nas Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej KPM właściciele, którzy nie zachowują środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia podlegają karze grzywny.

- Za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierząt grozi mandat karny  w wysokości  do 250 złotych. W tym przypadku rasa psa jest mało istotna. W skali roku zgłaszanych jest kilkadziesiąt takich zdarzeń. Decyzję o nałożeniu mandatu wobec właściciela czworonoga podejmuje policjant po zapoznaniu się z sytuacją zastaną na miejscu interwencji.

Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś coś nadzwyczajnego, śmiesznego, a może masz problem, którym chciałbyś się podzielić. Jeżeli tak, to skontaktuj się z nami! Telefon: 790 685 572, mail:


A. Wilga