eOstroleka.pl
Polska,

Kraków: Trwa głodówka przeciwko degradacji polskich szkół

REKLAMA
zdjecie 5382
zdjecie 5382
fot. sxc.hu fot. sxc.hu
REKLAMA
Kraków: Od kilku dni trwa protest legendarnych działaczy opozycji demokratycznej z czasów PRL w sprawie wycofania nowej podstawy programowej z polskich szkół.

Głodujący prowadzą swój protest w kościele ojców Salezjanów. Celem jaki chcą osiągnąć jest zmiana postawy MEN i wycofanie rozporządzenia ograniczającego nauczanie historii i przedmiotów humanistycznych. Protestujących odwiedzili i wsparli posłowie Prawa i Sprawiedliwości m.in. marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Nowe rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych, ma wejść w życie od 1 września 2012 r., minister edukacji podpisała je 20 stycznia.

Jeden z uczestników protestu Adam Kalita powiedział: - Szkoła polska już jest zdegradowana, a ta reforma zdegraduje ją do końca. - Protestujemy przeciwko ograniczeniu liczby godzin nie tylko przedmiotów humanistycznych, ale i przyrodniczych. Okrojenie programów doprowadzi do tego, że zamiast młodzieży coraz mądrzejszej będziemy mieli coraz głupszą - dodał w jednym wywiadów.

W proteście bierze też udział Grzegorz Surdy działacz podziemnych struktur Solidarności. W jego ocenie, rozporządzenie MEN jest szkodliwe, dlatego protestujący domagają się tego, by zostało zmienione.

Podobnego zdania jest także poseł PiS Ryszard Terlecki, który w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl mówił: - Moi koledzy głodują w obronie nauczania historii, ale to nie dotyczy tylko tego przedmiotu, lecz szerzej - niszczenia polskiej szkoły. A zwłaszcza liceów, do których właśnie wchodzi reforma drastycznie obniżająca i tak bardzo niski poziom nauczania - zaznaczył.

22 marca wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, poseł Elżbieta Witek i poseł Ryszard Terlecki reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość odwiedzili głodujących i zapewnili o swoim pełnym wsparciu dla postulatów protestujących. Posłowie podkreślili, że Klub Parlamentarny PiS skłoni ministerstwo edukacji do wycofania się z kontrowersyjnego rozporządzenia.

Po spotkaniu protestujący wydali specjalne oświadczenie:

Dziś rano odwiedził nas wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz kilkoro posłów PiS. Udzielili nam poparcia, ale też poprosili o przerwanie protestu - deklarując, że ich klub parlamentarny skłoni Ministerstwo Edukacji do powstrzymania wprowadzenia w życie rozporządzenia niszczącego polską edukację.

Doceniamy troskę polityków PiS oraz ich chęć walki o dobro polskich uczniów. Jednakże zdajemy sobie sprawę z realiów obecnego życia politycznego i społecznego w Polsce. Nie musielibyśmy głodować, gdyby w parlamencie istniała możliwość merytorycznej debaty. Niestety, rząd jest daleki od postawy konsensualnej. Narzuca swoją wolę obywatelom, pomijając debaty z ekspertami oraz zainteresowanymi grupami społecznymi. Mogliśmy się przekonać, do czego prowadzi taka taktyka, gdy rząd próbował „przepchnąć” porozumienie ACTA.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wprowadzanie rozporządzeń nie wymaga konsultacji społecznych. Jednakże to tym gorzej - kluczowa reforma dotycząca szkolnictwa ma zostać wdrożona mocą urzędniczej decyzji.

Nie można na to pozwolić, i cieszylibyśmy się, gdyby na rząd mogła wpłynąć sama dyskusja w Sejmie. Niestety, doświadczenie wskazuje, że obecne władze są w stanie brnąć w każdy absurd. Dlatego właśnie głodujemy, dlatego ryzykujemy - bo tylko taki środek jest w stanie zwrócić uwagę władz na nasz postulat powstrzymania rozporządzenia.

Będziemy więc głodować do czasu, aż Ministerstwo Edukacji zawiesi prace nad rozporządzeniem i rozpocznie dyskusję z rodzicami oraz nauczycielami.



[źródło: mypis.pl / wPolityce.pl]
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×