Ogromna mobilizacja służb. 500 hektarów przeszukane, wciąż bez przełomu. "Robimy wszystko"

Od niedzieli 19 października służby i wolontariusze prowadzą poszukiwania 62-letniego Ryszarda Bobińskiego. Mężczyzna z gminy Rzekuń mógł udać się na grzyby do lasu i nie powrócił do domu. Ogłoszono alarm, do akcji włączyli się nawet funkcjonariusze po służbie. Niestety, na ten moment nie ma przełomu w poszukiwaniach, choć przeszukano ponad 500 hektarów terenu.

Zaginięcie mężczyzny uruchomiło akcję poszukiwawczą na wielką skalę. Decyzja o ogłoszeniu alarmu w ostrołęckiej komendzie sprawiła, że do działań poszukiwawczych dołączyli także policjanci będący w czasie wolnym od służby. To sygnał, jak poważnie potraktowano sprawę i jak duże są obawy o życie zaginionego. Z relacji rodziny wynika, że Ryszard Bobiński w niedzielę 19 października mógł wybrać się do lasu na grzyby. Od tego momentu nikt go nie widział, a mężczyzna nie skontaktował się z bliskimi. Nie wrócił również do miejsca zamieszkania. 62-latek może poruszać się srebrnym rowerem górskim, wyposażonym w tylny bagażnik i wiklinowy koszyk. Przy sobie może mieć także czarny plecak.

Przeszukują lasy i sprawdzają monitoring

Akcja poszukiwawcza objęła rozległy obszar. Główny nacisk położono na teren gminy Rzekuń oraz przyległe kompleksy leśne, gdzie zaginiony najprawdopodobniej się udał. Policjanci prowadzą wielokierunkowe działania: sprawdzają wszystkie miejsca, gdzie mógł się pojawić Ryszard Bobiński, analizują nagrania z monitoringów miejskich i prywatnych oraz systematycznie przeczesują lasy w okolicy. Do poszukiwań zaangażowano wielkie siły. Oprócz policjantów z ostrołęckiej komendy, w terenie działają strażacy, wolontariusze z grupy poszukiwawczo-ratowniczej "Nadzieja", nadleśniczy oraz straż leśna. Łącznie w akcji uczestniczą setki osób.

Jak wygląda zaginiony?

Ryszard Bobiński ma około 175 centymetrów wzrostu, średnią budowę ciała, siwe, krótkie włosy i niebieskie oczy. W dniu zaginięcia miał na sobie czarną polarową bluzę, granatowe jeansy, czarną polarową czapkę oraz czarne buty sportowe.

Policja apeluje do wszystkich mieszkańców regionu o czujność. Każda, nawet najmniejsza informacja może okazać się przełomowa w poszukiwaniach. Osoby, które widziały Ryszarda Bobińskiego lub posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w jego odnalezieniu, proszone są o natychmiastowy kontakt z dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce pod numerem telefonu 47 704 14 24 lub z najbliższą jednostką Policji.

Czas jest kluczowy. Październikowa pogoda, chłodne noce i zmienny klimat sprawiają, że każda godzina może być decydująca dla bezpieczeństwa zaginionego 62-latka.