eOstroleka.pl
Ostrołęka,

"Ludzie, co z Wami? Przecież pomagamy dzieciom!" - zbiórka dla braci z Ostrołęki wywołała emocje

REKLAMA
zdjecie 5328
zdjecie 5328
fot. FB/Damian Żurawskifot. FB/Damian Żurawski
REKLAMA
zdjecie 5328
Posłuchaj

Radny z Sosnowca Damian Żurawski postanowił przerwać milczenie i odpowiedzieć na fali krytyki, która spadła na jego akcję pomocową dla dwóch braci z Ostrołęki. W emocjonalnym oświadczeniu nie ukrywa rozgoryczenia z powodu ataków na zbiórkę, która miała pomóc dzieciom żyjącym w trudnych warunkach.

Ponad 86 tysięcy złotych udało się zebrać sosnowieckiemu radnemu-filantropowi Damianowi Żurawskiemu dla braci z Ostrołęki - jeden z nich zwrócił się do niego z prośbą o pomoc. Ale nie obyło się bez problemów.

"Niektórzy zamiast wesprzeć zaczęli w podły sposób komentować, że tej rodzinie 'pomoc się nie należy', że mama wygląda na zdrową i 'powinna iść do pracy'" - pisze Żurawski w swoim oświadczeniu. Radny ujawnia, że spotkał się z komentarzami nazywającymi matkę chłopców "nierobem" oraz groźbami zgłoszenia zbiórki. "Ludzie, co z Wami? Przecież pomagamy dzieciom!" - pyta radny, podkreślając, że celem akcji jest pomoc najmłodszym, a nie ocenianie dorosłych.

Płacz matki przez telefon

Najbardziej poruszający fragment oświadczenia dotyczy reakcji matki chłopców na informację o krytyce zbiórki. "Musiałem o tym wszystkim powiedzieć mamie chłopaków, słyszałem przez telefon jej płacz" - relacjonuje Żurawski.

Kobieta poprosiła Żurawskiego, aby to on zajął się wszystkimi zakupami i dokumentował każdy wydatek. "Bo boi się, że przez zazdrość i hejt ktoś jeszcze spróbuje im zaszkodzić" - wyjaśnia motywację tej decyzji. Żurawski informuje, że pieniądze pójdą na podstawowe potrzeby:

  • opłacenie czynszu
  • obiady w szkole
  • korepetycje z angielskiego
  • nowe biurka i komputer
  • meble i remont mieszkania

"Wszystko, co daje dzieciom szansę na rozwój i zwykłą codzienność" - podkreśla radny, zapewniając o dokumentowaniu każdego wydatku.

"To jest zwykła, ludzka godność"

Szczególnie wymowny jest fragment dotyczący 10-letniego Olka, który "może pierwszy raz wybrać i kupić sobie nowe buty i ubrania wraz ze swoim starszym bratem". Żurawski podkreśla: "To nie są luksusy. To jest zwykła, ludzka godność".

Radny nie ukrywa, że sprawa mocno go przytłoczyła. "Musiałem czytać pełne złośliwości komentarze, odbierać telefony z pretensjami" - opisuje swoje doświadczenia z ostatnich dni.

W zakończeniu swojego oświadczenia Żurawski formułuje mocny apel: "Krytyka nie kupi zeszytów, zgłoszenie zbiórki nie odmaluje ścian i nie zapełni lodówki. Hejt nie sprawi, że te dzieci będą miały łatwiej. Ale Wasza pomoc - tak".

"Ci, którzy krytykują, nie zmienią nic. Ci, którzy pomagają, zmieniają wszystko" - kończy swoje przemyślenia radny.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Zaloguj się, by komentować

Brak Waszych opinii do tego artykułu, bądź pierwszy.

Kalendarz imprez
wrzesień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1  2 dk3 dk4  5 dk6 dk7
 8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
 15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24  25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×