Majkowski do Czartoryskiego: „Chętnie spotkam się z panem posłem przed obliczem Temidy”
Senator Krzysztof Majkowski (fot. eOstroleka.pl)Po pierwsze: jakie są merytoryczne uwagi co do mojej pracy jako senatora, z tego co wiem, to nie ma żadnych, natomiast nieprawdą jest, że moja kandydatura była rozpatrywana przez struktury miejskie PiS w Ostrołęce - nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał (jeśli tak, to proszę okazać jakikolwiek dokument), natomiast prawdą jest, że zarząd PiS w Makowie Maz. podjął uchwałę o rekomendowaniu mojej osoby jako kandydata do senatu, tylko A. Czartoryski nie przekazał tej uchwały komitetowi politycznemu PiS - łamiąc w sposób jednoznaczny statut tej partii. Jak więc komitet polityczny miał rozpatrywać moją kandydaturę, jeżeli nie dotarła do komitetu za sprawą szefa okręgu?
Po drugie: poparcie od struktur Solidarności mógłbym przedstawić zaczynając od Komisji Krajowej przez zarząd regionu, aż po lokalne struktury. Różnica między nami jest taka, że ja w sposób ciągły utożsamiam się z Solidarnością i ludźmi którzy najbardziej potrzebują pomocy, natomiast poseł Czartoryski związki zawodowe traktuje instrumentalnie (nazywając działaczy związkowych w Elektrowni leniami i pasożytami) i zwraca się do nich o pomoc tylko w czasie wyborów.
Po trzecie: jeżeli pan poseł nie miał nic wspólnego z osobami z poprzednich władz elektrowni, to jak wytłumaczyć fakt, że mały klub siatkarski posła Czartoryskiego dostawał setki tysięcy zł dofinansowania, a np. Narew Ostrołęka wówczas nie dostała ani grosza.
Po czwarte: poseł Czartoryski o nieprawidłowościach w elektrowni wiedział od co najmniej dwóch lat. Dlaczego więc nie podejmował żadnych działań aby to wyjaśnić, a dopiero po mojej skardze do komisji sejmowej napisał pismo do ABW?
Po piąte: utożsamianie mnie z Platformą Obywatelską w sprawie nieprawidłowości w Energa Elektrownie Ostrołęka jest po prostu żałosne ze strony pana posła. Myślę, że więcej informacji powinni otrzymać wyborcy PiS na temat zawiązanej koalicji w radzie miasta PIS-SLD. Ja nie widzę możliwości współpracy prezesa Kaczyńskiego z Leszkiem Millerem, a widzę że w Ostrołęce nie ma to większego znaczenia.
Po szóste: zajmowanie się sprawami osobistymi i wykorzystywanie ich w walce politycznej jest objawem małości, wyrachowania, wręcz podłości z drugiej strony. Proponuję, aby każdy pilnował swoich spraw osobistych i nie mieszał ich polityki, bo jest to niegodne człowieka, który jest parlamentarzystą.
Co do sprawy w sądzie, nie ukrywam, że chętnie spotkam się z panem posłem przed obliczem Temidy, a mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości wskaże kto z nas ma rację.
Zobacz również
Koniec senatora Majkowskiego w PiS. „Wystąpię do sądu, żądając przeprosin i dużej sumy pieniędzy”
W Newsweeku o Krzysztofie Majkowskim: "Pan jest świętą krową, senatorze"
Czartoryski: Platforma przed wyborami chwali się osiągnięciami PiS (WIDEO)
Czartoryski dementuje: Byłego współpracownika Andrzeja Leppera nie ma na liście PiS w naszym okręgu
Jednomandatowe okręgi wyborcze zgodne z konstytucją: „Wynik w Ostrołęce będzie rozstrzygający”
Listy wyborcze PiS poznamy w sierpniu. Wśród kandydatów Czartoryski, Mamątow i Kamiński
Poseł Czartoryski o „rewelacjach” Mojej-Ostrołęki: „Lista PiS do parlamentu dopiero pod koniec wakacji”
Poseł Kania znika z billboardów
Andrzej Halicki o billboardach posła Kani: "Może spodziewać się nawet wykluczenia z listy"
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 |
30 | 31 | 1 | 2 | 3 | 4 |



1
2
22