eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Majkowski do Czartoryskiego: „Chętnie spotkam się z panem posłem przed obliczem Temidy”

REKLAMA
zdjecie 9967
zdjecie 9967
Senator Krzysztof Majkowski (fot. eOstroleka.pl)Senator Krzysztof Majkowski (fot. eOstroleka.pl)
REKLAMA

Po opublikowaniu przez nas wczoraj artykułu Koniec senatora Majkowskiego w PiS. „Wystąpię do sądu, żądając przeprosin i dużej sumy pieniędzy” z redakcją skontaktował się senator Krzysztof Majkowski. Parlamentarzysta poprosił o zamieszczenie listu, w którym obszernie odnosi się do wypowiedzi posła Arkadiusza Czartoryskiego. Cały tekst można przeczytać poniżej:

Po pierwsze: jakie są merytoryczne uwagi co do mojej pracy jako senatora, z tego co wiem, to nie ma żadnych, natomiast nieprawdą jest, że moja kandydatura była rozpatrywana przez struktury miejskie PiS w Ostrołęce - nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał (jeśli tak, to proszę okazać jakikolwiek dokument), natomiast prawdą jest, że zarząd PiS w Makowie Maz. podjął uchwałę o rekomendowaniu mojej osoby jako kandydata do senatu, tylko A. Czartoryski nie przekazał tej uchwały komitetowi politycznemu PiS - łamiąc w sposób jednoznaczny statut tej partii. Jak więc komitet polityczny miał rozpatrywać moją kandydaturę, jeżeli nie dotarła do komitetu za sprawą szefa okręgu?

Po drugie: poparcie od struktur Solidarności mógłbym przedstawić zaczynając od Komisji Krajowej przez zarząd regionu, aż po lokalne struktury. Różnica między nami jest taka, że ja w sposób ciągły utożsamiam się z Solidarnością i ludźmi którzy najbardziej potrzebują pomocy, natomiast poseł Czartoryski związki zawodowe traktuje instrumentalnie (nazywając działaczy związkowych w Elektrowni  leniami i pasożytami) i zwraca się do nich o pomoc tylko w czasie wyborów.

Po trzecie: jeżeli pan poseł nie miał nic wspólnego z osobami z poprzednich władz elektrowni, to jak wytłumaczyć fakt, że mały klub siatkarski posła Czartoryskiego dostawał setki tysięcy zł dofinansowania, a np. Narew Ostrołęka wówczas nie dostała ani grosza.

Po czwarte: poseł Czartoryski o nieprawidłowościach w elektrowni wiedział od co najmniej dwóch lat. Dlaczego więc nie podejmował żadnych działań aby to wyjaśnić, a dopiero po mojej skardze do komisji sejmowej napisał pismo do ABW?

Po piąte: utożsamianie mnie z Platformą Obywatelską w sprawie nieprawidłowości w Energa Elektrownie Ostrołęka jest po prostu żałosne ze strony pana posła. Myślę, że więcej informacji powinni otrzymać wyborcy PiS na temat zawiązanej koalicji w radzie miasta PIS-SLD. Ja nie widzę możliwości współpracy prezesa Kaczyńskiego z Leszkiem Millerem, a widzę że w Ostrołęce nie ma to większego znaczenia.

Po szóste: zajmowanie się sprawami osobistymi i wykorzystywanie ich w walce politycznej jest objawem małości, wyrachowania, wręcz podłości z drugiej strony. Proponuję, aby każdy pilnował swoich spraw osobistych i nie mieszał ich polityki, bo jest to niegodne człowieka, który jest parlamentarzystą.

Co do sprawy w sądzie, nie ukrywam, że chętnie spotkam się z panem posłem przed obliczem Temidy, a mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości wskaże kto z nas ma rację.

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×