Nie dla GMO: „W Polsce nie będzie zdrowej żywności” [VIDEO]

- Obowiązujące w Polsce prawo zakazuje uwalniania GMO do naszych zasobów - przekonuje prof. Jan Szyszko.

W ostatnim czasie zarówno w Polsce jak i na terenie całej UE widać sporą aktywność w związku z genetycznie modyfikowanymi organizmami (GMO). Na początku marca w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiej ustawy o nasiennictwie.

- Jest to ustawa, która tylnymi drzwiami wprowadza genetycznie modyfikowane organizmy do produkcji albo do hodowli roślin. Tymczasem prawo unijne dopuszcza wprowadzenie przez państwo zakazu GMO - zauważa prof. Szyszko.

Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość skierował również wniosek o poinformowanie komisji Unii Europejskiej oraz krajów sprzymierzonych, że Polska była, jest i powinna być wolna do GMO. Ponadto polskie prawo, przypominał Szyszko, zakazuje uwalniania modyfikowanych genetycznie organizmów do naszej przyrody i takie stanowisko jest zgodne z programem „Natura 2012”.

Zresztą ustawa odnośnie tej kwestii była gotowa w 2007 r. i po wielu potyczkach, które zakończyły się w sądzie, przyznano Polsce rację. Stwierdzono wówczas, że wprowadzenie GMO jest sprzeczne z polskim prawem i interesem narodowym.

- Rząd PO-PSL za wszelką cenę chce łamać prawo polskie i unijne, i tylnymi drzwiami wprowadzić GMO do Polski - uważa prof. Szyszko.

Politycy PiS zapowiadają, że będą zabiegali o wysłuchanie publiczne w kwestii GMO. - Będziemy stawiać taki wniosek, żeby społeczeństwo wypowiedziało się w sprawie GMO. To jest tragedia dla polskich rolników - przekonuje Dariusz Bąk.

Z kolei Krzysztof Jurgiel zwraca uwagę, że GMO spowoduje spadek konkurencyjności zdrowej polskiej żywności. - Polska nie będzie konkurencyjna w stosunku do innych państw. W Polsce nie będzie zdrowej żywności - uważa były minister rolnictwa.

Podczas konferencji prasowej Jan Szyszko krytycznie ocenił również odrzucenie przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa poselskiego projektu ws. renegocjacji pakietu klimatyczno-energetycznego.

- Głosami koalicji rządzącej stwierdzono, że ten projekt nie zasługuje na poparcie komisji. Pakiet klimatyczny spowoduje wzrost bezrobocia i niebotyczny wzrost cen energii - mówi prof. Szyszko. 




[źródło: mypis.pl]