Trwająca od kilku miesięcy budowa nowego mostu i kluczowego odcinka obwodnicy Ostrołęki to jedna z największych drogowych inwestycji w mieście od dekad. Prace idą zgodnie z planem, jednak ich uciążliwość stała się przedmiotem skarg. Mieszkańcy pobliskich domów zgłaszają uszkodzenia budynków, winiąc za nie drgania spowodowane przez budowlańców. Prezydent miasta wyjaśniał sytuację na ostatniej sesji rady.
Inwestycja zgodnie z planem
Realizacja brakującego odcinka obwodnicy, która po latach starań wreszcie domknie komunikacyjny pierścień wokół Ostrołęki, to zadanie kluczowe dla rozwiązania wielu problemów transportowych miasta. Prace przebiegają zgodnie z przyjętym harmonogramem. Na tempo robót nie wpłynęły nawet chwilowe perturbacje, jak choćby odnalezienie na placu budowy niewybuchów pochodzących z czasów II wojny światowej.
Pęknięcia i skargi
Okazuje się jednak, że ta bez wątpienia potrzebna inwestycja ma też swoje nieprzyjemne oblicze. Do miejskich samorządowców, w tym do wiceprzewodniczącej Rady Miasta Magdaleny Jaworowskiej oraz przewodniczącego Wojciecha Zarzyckiego, wpłynęło wiele skarg od mieszkańców.
Problem dotyczy przekroczenia dopuszczalnych normami drgań, które generowane są podczas wbijania potężnych, betonowych słupów, stanowiących elementy konstrukcyjne nowego mostu i towarzyszących mu estakad. Część mieszkańców zauważyła na swoich domach niepokojące pęknięcia i uszkodzenia. Za ich powstanie jednoznacznie winią wykonawcę obwodnicy.
Prezydent odpowiada na sesji
Do zarzutów mieszkańców podczas czwartkowej (30 października) sesji Rady Miasta odniósł się prezydent Paweł Niewiadomski.
Z jego informacji wynika, że teren budowy jest stale monitorowany przez specjalistyczne czujniki drgań. Prezydent przyznał, że wykryto jeden przypadek przekroczenia obowiązujących norm. Jak zapewnił, po interwencji władz miasta wykonawca natychmiast zareagował i zmienił metodę obsadzania betonowych pali w ziemi na mniej inwazyjną.
Co z odszkodowaniami?
Prezydent Niewiadomski odniósł się również bezpośrednio do kwestii powstałych szkód. Zasugerował mieszkańcom, aby każdy taki przypadek zgłaszali osobiście bezpośrednio do wykonawcy inwestycji.
Zgodnie z deklaracją, wykonawca ma obowiązek przeanalizować szczegółowo każde zgłoszenie. W razie potrzeby ma też na własny koszt zlecać oględziny i dokonywać szacowania szkód. Jeśli stwierdzony zostanie związek przyczynowo-skutkowy między prowadzonymi pracami a powstałymi uszkodzeniami, firma będzie pokrywać koszty niezbędnych napraw.
Prezydent jednocześnie zaznaczył, że miasto będzie czujne na ewentualne próby nieuprawnionego wymuszenia odszkodowania. Paweł Niewiadomski stwierdził, że nie wyklucza przypadków, w których ktoś będzie próbował "kosztem inwestycji wykonać remont połowy domu".





 fot. eOstrołęka.pl
fot. eOstrołęka.pl
![Zobacz postęp prac na placu budowy południowej obwodnicy Ostrołęki! [WIDEO Z DRONA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/4-1.png)
![Ostrołęka się zmienia. Prezydent podał stan zaawansowania kluczowych inwestycji [WIDEO]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/collage25.jpg)
![Południowa obwodnica Ostrołęki. Wykonawcy deklarują oddanie w 2027 roku [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/fa70be0b-50e9-436c-b1d9-95ec631d26a9.jpeg)

![Budowniczy mostów doceniony. "Poświęca swoje siły, wiedzę i pasję" [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/collage_19-1.jpg)
![Historyczna chwila w Ostrołęce. Ta inwestycja ma zmienić oblicze regionu [WIDEO, ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/img_6637.jpg)
 1
1 6
6 13
13 20
20