Policja często odnotowuje nowe przypadki oszustw, przeważnie na szkodę osób starszych. Metody przestępców ewoluują, ale cel pozostaje ten sam – wyłudzenie pieniędzy od naiwnych i ufnych osób. Niestety, wykrywalność takich przestępstw pozostaje dość niska.
Telefon w spokojny poranek. Po drugiej stronie słuchawki płaczący głos: "Babciu, to ja, twój wnuczek. Miałem wypadek, jestem w komisariacie. Potrzebuję pieniędzy na kaucję". To początek jednego z najczęściej stosowanych przez oszustów scenariuszy, który każdego roku pozbawia polskich seniorów tysiące złotych oszczędności. Na wnuczka, policjanta, prokuratora...
Statystyki są alarmujące. Z danych, jakie uzyskaliśmy w ostrołęckiej prokuraturze, wynika, że od początku 2024 r., a więc przez ostatnie niemal 1,5 roku, prokuratury okręgu ostrołęckiego nadzorowały 45 postępowań dotyczących tego typu oszustw. W toku pozostaje aktualnie 7 spraw.
Szokująca jest skala, na jaką działają oszuści. Łącznie oszukali oni swoje ofiary na kwoty 1 836 230 zł oraz 2250 euro.
Klasyczne metody – wciąż skuteczne
Najpopularniejszą metodą pozostaje oszustwo "na wnuczka". Przestępcy dzwonią do wybranych numerów, podszywając się pod krewnych osoby starszej. Scenariusz jest zawsze podobny – rzekomy wnuczek lub syn znalazł się w kłopotach i pilnie potrzebuje pieniędzy. Może to być wypadek samochodowy, zatrzymanie przez policję, konieczność wpłacenia kaucji lub pilna operacja.
Oszuści doskonale potrafią manipulować emocjami. Tworzą poczucie pilności, wzbudzają współczucie, a jednocześnie proszą o zachowanie sprawy w tajemnicy.
Równie popularne są oszustwa z wykorzystaniem fałszywych funkcjonariuszy. Przestępcy podszywają się pod policjantów, prokuratorów, a nawet pracowników banku. Informują seniora o rzekomym zagrożeniu jego oszczędności lub konieczności współpracy w śledztwie. Często twierdzą, że konto ofiary zostało zaatakowane przez hakerów i jedynym sposobem na uratowanie pieniędzy jest ich natychmiastowe wypłacenie i przekazanie "zaufanej osobie".
Nowe oblicza oszustw
Przestępcy nie poprzestają na tradycyjnych metodach. Coraz częściej wykorzystują nowoczesne technologie. Inną metodą jest wykorzystanie mediów społecznościowych. Przestępcy analizują profile seniorów i ich rodzin, zbierając informacje o strukturze rodziny, imionach wnucząt, miejscach pracy czy planowanych wydarzeniach. Dzięki temu ich historia brzmi wiarygodnie i zawiera szczegóły, które utwierdzają ofiarę w przekonaniu, że rozmawia z rzeczywistym krewnym.
Rozwija się również oszustwo "na policjanta" w wersji cyfrowej. Seniorzy otrzymują SMS-y lub e-maile rzekomo od służb mundurowych, informujące o konieczności pilnej weryfikacji danych osobowych lub bankowych. Wiadomości zawierają linki do fałszywych stron internetowych, które wyglądają jak oficjalne portale banków czy instytucji publicznych.
Typową ofiarą oszustów jest samotna osoba starsza, najczęściej kobieta. Przestępcy celowo wybierają godziny, gdy prawdopodobieństwo zastania seniora w domu jest największe – przeważnie przedpołudnie lub wczesne popołudnie w dni robocze. Szczególnie narażone są osoby, które rzadziej korzystają z internetu i mają ograniczoną wiedzę o nowoczesnych metodach oszustw. Oszuści potrafią być bardzo przekonujący, a stres i emocje związane z rzekomym zagrożeniem dla bliskiej osoby mogą zatrzeć instynkt samozachowawczy nawet u najbardziej ostrożnych ludzi.
Seniorzy, którzy padli ofiarą oszustów, często tracą oszczędności całego życia. Może to być kilkadziesiąt tysięcy złotych odłożonych na leczenie, remont mieszkania czy wsparcie dla wnucząt. W skrajnych przypadkach ofiary zostają zmuszone do zaciągnięcia kredytów. Konsekwencje psychologiczne są równie dotkliwe. Seniorzy odczuwają wstyd, poczucie winy i utratę zaufania do innych ludzi. Wielu z nich izoluje się społecznie, unikając kontaktów z rodziną z obawy przed krytyką.
Wykrywalność? Niska! A kary? Oto przykład...
Jak wygląda wykrywalność tego typu przestępstw? Niestety, tu nie ma powodów do optymizmu. Ze wspomnianych 45 spraw nadzorowanych przez prokuratury regionu ostrołęckiego umorzonych zostało 31 spraw, jedno postępowanie zawieszono, zarzuty przedstawiono w czterech sprawach, a tylko dwie zakończono aktem oskarżenia.
Jeżeli już sprawa trafia do sądu, to jakie kary wymierzane są oszustom, którzy w bezwzględny sposób wykorzystują najczęściej starsze osoby? Okazuje się, że ostatni wyrok w tego typu sprawie zapadł we wrześniu 2022 roku i dotyczył dwóch oszustw, jakie miały miejsce 15 i 16 września.
Oskarżony Jerzy Z. sądzony był za dwa czyny. W pierwszym z przypadków oszukał starszą kobietę "działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonymi osobami". Seniorka przekazała oszustom kwotę 5500 zł oraz dwie obrączki, dwa łańcuszki i dwa pierścionki. Było to oszustwo "na policjanta" - nieustalony sprawca podający się za funkcjonariusza policji wprowadził pokrzywdzoną w błąd i wymusił przekazanie pieniędzy i cennych przedmiotów. Było to 15 września 2021 r., a dzień później Jerzy Z. brał udział w kolejnym oszustwie "na policjanta". Tym razem inna seniorka straciła 20 tys. zł. Schemat był taki sam, oskarżony Z. odbierał pieniądze od pokrzywdzonych.
Jaki wyrok usłyszał Jerzy Z.? Rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 5 tysięcy złotych grzywny.
Co robią służby?
Policja podejmuje różnorodne działania prewencyjne. Organizowane są spotkania z seniorami w domach kultury, świetlicach i parafiach. Funkcjonariusze wyjaśniają najpopularniejsze metody oszustów i uczą, jak się przed nimi bronić. Prowadzone są także kampanie medialne ostrzegające przed zagrożeniami. Ale niestety, starsze osoby wciąż dają się nabierać.
Banki również podejmują działania ochronne. Wprowadzono systemy ostrzegające przed nietypowymi transakcjami, szczególnie gdy dotyczą one seniorów. Pracownicy banków są szkoleni w rozpoznawaniu potencjalnych ofiar oszustów. W niektórych przypadkach udaje się powstrzymać wypłatę pieniędzy lub przekonać klienta do weryfikacji tożsamości dzwoniącego.
Eksperci zgodnie podkreślają, że najważniejsza jest prewencja i edukacja. Seniorzy powinni pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Pierwsza i najważniejsza reguła brzmi: zawsze weryfikuj tożsamość dzwoniącego. Jeśli ktoś podaje się za krewnego, należy zakończyć rozmowę i oddzwonić na znany numer telefonu tej osoby. Druga zasada dotyczy nieujawniania informacji finansowych. Żaden prawdziwy policjant, prokurator czy pracownik banku nie będzie pytał przez telefon o dane do logowania, numery kart czy kody PIN. Jeśli ktoś prosi o takie informacje, to z pewnością jest oszustem. Trzecia reguła to nieprzekazywanie pieniędzy nieznanym osobom. Nawet jeśli sytuacja wydaje się dramatyczna, warto poczekać kilka godzin i skonsultować się z rodziną.
Rola rodziny. Rozmawiajmy!
Kluczową rolę w ochronie seniorów odgrywa rodzina. Młodsze pokolenia powinny regularnie rozmawiać z dziadkami i rodzicami o zagrożeniach związanych z oszustwami. Rodzina może również wprowadzić proste systemy bezpieczeństwa. Na przykład, można ustalić hasło rodzinne, które będzie używane w sytuacjach nagłych. Jeśli dzwoniąca osoba nie zna hasła, to z pewnością nie jest członkiem rodziny.
Przydatne jest także regularne kontaktowanie się z seniorami. Jeśli dziadkowie wiedzą, że wnuki dzwonią do nich codziennie o określonej porze, łatwiej im będzie rozpoznać oszustwo. Oszuści rzadko mają informacje o takich rutynowych kontaktach.
Niestety, istnieje zagrożenie, że problem oszustw na seniorach będzie się nasilał. Starzenie się społeczeństwa oznacza większą liczbę potencjalnych ofiar. Rozwój technologii daje przestępcom nowe narzędzia. Szczególne obawy budzi rozwój sztucznej inteligencji. Za kilka lat przestępcy mogą mieć dostęp do narzędzi pozwalających na perfekcyjne naśladowanie głosu konkretnych osób na podstawie krótkich nagrań z mediów społecznościowych. To może uczynić oszustwa "na wnuczka" niemal niemożliwymi do rozpoznania.
Istotnym wyzwaniem będzie również rosnąca cyfryzacja usług finansowych. Seniorzy, którzy dotychczas rzadko korzystali z bankowości elektronicznej, będą zmuszeni do nauki nowych technologii. To stwarza dodatkowe ryzyko, ponieważ brak doświadczenia może ułatwić oszustom wyłudzenie danych do logowania.
Oszustwa na seniorach to problem, który dotyka całego społeczeństwa. Każdy z nas może być świadkiem lub ofiarą takiego przestępstwa. Dlatego tak ważne jest zwiększenie świadomości o zagrożeniach i metodach ochrony. Seniorzy nie powinni się wstydzić swojej naiwności czy ufności – to naturalne cechy, które oszuści bezwzględnie wykorzystują. Ważne jest, aby osoby starsze pamiętały: lepiej być podejrzliwym i sprawdzić informacje, niż stracić oszczędności całego życia.
Pamiętajmy: oszuści liczą na nasze milczenie i wstyd. Im więcej będziemy mówić o tym problemie, tym trudniej będzie im działać. Każde powstrzymane oszustwo to sukces całej społeczności w walce z tą plagą XXI wieku.