Niemal 4 promile i dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów nie powstrzymały 51-latki przed wsiadaniem za kółko. Jej przejażdżka w stanie skrajnego upojenia niemal doprowadziła do tragedii.
Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem kompletnie pijanej 51-latki doszło w środę, 17 stycznia po godzinie 15:00 na terenie powiatu wyszkowskiego w miejscowości Prabuty (gmina Długosiodło).
Włączając się do ruchu kobieta wymusiła pierwszeństwo na prawidłowo jadącym aucie. Kierowca zdołał uniknąć zderzenia, zauważył też, że auto ma uszkodzenia świadczące o kolizji.
Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie 51-letniej kierującej seatem prawie 4 promile alkoholu. Niewiele mniej promili „wydmuchał” pasażer mieszkanki powiatu wyszkowskiego. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kobieta już wcześniej była kara za jazdę pod wpływem alkoholu i ma dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami.
- informuje nadkomisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy KPP w Wyszkowie.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 51-latka jadąc w stronę Starego Bosewa nie dostosowała prędkości do panujących warunków, wpadła w poślizg w wyniku czego zjechała na pobliskie pole. Następnie usiłując włączyć się do ruchu nie zauważyła nadjeżdżającego pojazdu i wymusiła na nim gwałtowne hamowanie.