eOstroleka.pl
Polska,

Ponowny pogrzeb śp. Anny Walentynowicz: Tysiące osób żegnało legendę „Solidarności”

REKLAMA
zdjecie 8667
zdjecie 8667
Śp. Anna Walentynowicz Śp. Anna Walentynowicz
REKLAMA
Gdańsk: Tysiące osób żegnały w piątek legendę „Solidarności”, śp. Annę Walentynowicz.

W mszy pogrzebowej, która odbyła się w kościele Najświętszego Serca Jezusowego, uczestniczyli m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska, Joanna i Andrzej Gwiazdowie, liczni posłowie klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz rodziny innych ofiar katastrofy.

- To była naprawdę osoba, o której można uczciwie powiedzieć, że była wielką Polką, wielką postacią naszej historii współczesnej - powiedział dziennikarzom prezes PiS przed wejściem do kościoła. - Była to osoba - wydawałoby się - skazana na bardzo skromny los. Urodziła się w bardzo biednej rodzinie, była sierotą, nie mogła się uczyć, a mimo wszystko w polskiej historii odegrała tak wielką rolę. I pozostanie już na zawsze symbolem Solidarności, tego wszystkiego, co w Solidarności było najlepsze i co się nie zepsuło, nie zdegenerowało. Ostatnia część życia Walentynowicz, ta po 1989 r., była tak ważna, bo wielu wybrało łatwiejsze rozwiązania, a ona wybrała najtrudniejsze. Bogu najwyższemu dzięki, że jeszcze na tej ziemi jej za to podziękowano. Teraz odbiera tę najwyższą nagrodę - dodał lider opozycji.

Kościół, w którym odprawiano mszę, wypełniony był po brzegi.

- Umiłowanie wolności, szacunek dla wszystkich, którzy o nią walczyli cechował śp. Annę Walentynowicz do końca. To wszystko kazało jej udać się przed dwoma laty na uroczystości w lesie katyńskim - symbol walki o tę samą Polskę a jednocześnie wydarzenie, które przemieniło się w narodową tragedię bardzo dla nas wszystkich bolesną. Dzisiaj ponownie w tak bardzo nieoczekiwany sposób wydarzenie, katyński dramat jawi się nam jako tajemniczo rozpięty - powiedział podczas homilii ks. Andrzej Dańczak, opiekun Duszpasterstwa Akademickiego.

Trumna z ciałem Anny Walentynowicz została wystawiona w kaplicy o godz. 13:30, a około godz. 14.00 odbyło się wyprowadzenie zwłok.

- Ania, która całe życie walczyła o sprawiedliwość i prawdę dziś, mimo śmierci, staje w pierwszym szeregu tej walki wytrącając kłamcom ich atrybuty. Czujemy, że Ania jest w niebie i do dalszej walki potrzebuje naszych rąk, naszych ust i naszej odwagi. I to jej musimy przyrzec - zaapelował nad grobem Andrzej Gwiazda.

Z kolei poseł PiS Antoni Macierewicz powiedział, że żegna Walentynowicz w imieniu założycieli Komitetu Obrony Robotników. - Byłaś czystą, przezroczystą iskrą, która mówiła zawsze gdzie jest prawda, a gdzie jest kłamstwo (...). Stałaś się po śmierci dla nas wszystkich symbolem drogi do prawdy o tych, którzy polegli nad Smoleńskiem. Drogi do prawdy, której nie zabiją prześmiewcy i potwarcy; ani ci, którzy chcą zrzucić odpowiedzialność na rodzinę (...) Bądź pewna, że nie zaprzestaniemy, z pewnością prawda ujrzy światło dzienne - mówił.

To ponowny pogrzeb legendarnej działaczki „Solidarności”. W ubiegłym tygodniu prokuratorzy wojskowi przeprowadzili ekshumacje dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej. Jedną z nich była Anna Walentynowicz; drugą Teresa Walewska-Przyjałkowska. Powodem ekshumacji były wątpliwości, czy ciała te nie zostały ze sobą zamienione. Badania genetyczne jednoznacznie wskazały, że tak się stało. Rodzina nie kryje rozżalenia całą sytuacją.

- Niewątpliwie był to dla nas bardzo ciężki okres. Jesteśmy oburzeni tym co się wydarzyło, że doprowadzono do tego, że pomylono ciała. Jesteśmy oburzeni tym, gdyż babcia tyle zrobiła dla nas i dla całego kraju i jeszcze po śmierci była gdzieś zesłana do obcego miasta, do obcego grobu. Trudno wyrazić sławami te emocje, które nam towarzyszyły w tym wszystkim - mówił Piotr Walentynowicz.


[źródło: Niezależna.pl / Radio Maryja]
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×