20-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego stał się ofiarą coraz popularniejszej formy internetowego oszustwa. Mężczyzna nawiązał kontakt z poznaną przez komunikator kobietą, która wyłudziła od niego intymne nagranie, a następnie zażądała zapłaty 1000 złotych za jego nieupublicznienie. Policja ostrzega przed tego typu zagrożeniami.
W tym tygodniu do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosił się 20-letni mężczyzna, który poinformował funkcjonariuszy o tym, że padł ofiarą internetowego oszustwa. Historia młodego mieszkańca powiatu ostrołęckiego to przestroga dla wszystkich użytkowników sieci.
Zaufał nieznajomej z komunikatora
Jak wynika z relacji pokrzywdzonego, za pośrednictwem popularnego komunikatora internetowego nawiązał kontakt z atrakcyjną kobietą. W trakcie rozmowy nieznajoma na tyle zdobyła zaufanie 20-latka, że mężczyzna pozwolił jej na utrwalenie swojego nagiego wizerunku.
Szybko po zakończeniu internetowej konwersacji młody mężczyzna otrzymał wiadomość, która zmieniła sytuację o 180 stopni. Rzekoma rozmówczyni zażądała zapłaty 1000 złotych, grożąc, że jeśli nie przeleje pieniędzy, intymne nagranie trafi do internetu i zostanie rozpowszechnione.
Rosnące zagrożenie w sieci
Nadkom. Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce przypomina o zasadach bezpieczeństwa w internecie. – Nie należy wysyłać swojego wizerunku, a w szczególności materiałów o charakterze intymnym, osobom poznanym w sieci. Nigdy nie mamy pewności, kto znajduje się po drugiej stronie monitora, jakie ma zamiary i w jaki sposób wykorzysta nasz wizerunek – ostrzega.
Funkcjonariusze podkreślają, że raz opublikowane zdjęcie lub nagranie w internecie może być bardzo trudno, a czasem wręcz niemożliwe do usunięcia. Materiały mogą krążyć w sieci latami, powracając w najmniej oczekiwanych momentach.





![Cyberbezpieczeństwo w centrum uwagi. Policjanci debatowali z mieszkańcami Kadzidła [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/zdjecia/2025/m/collage44.jpg)



1
6
13
20