eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki, Aktualizacja: 19 października 2025, 22:17

"Rolnik szuka żony". Jeden z kandydatów zaimponował Basi. Inny ją zaskoczył

REKLAMA
zdjecie 5044
fot. P. Matey TVPfot. P. Matey TVP
REKLAMA
zdjecie 5044
Posłuchaj

Niedziela wieczór z TVP 1 to czas na emocje w gospodarstwie Basi z kurpiowskiej gminy Łyse. W najnowszym odcinku "Rolnik szuka żony" trzech kandydatów stanęło przed nietypowym wyzwaniem.

Mateusz, Michał i Grzegorz przeszli prawdziwy chrzest bojowy w gospodarstwie Basi. Rolniczka przygotowała dla swoich adoratorów zadanie, które wymagało nie tylko siły, ale przede wszystkim opanowania i szacunku do zwierząt. Panowie mieli za zadanie wypuścić konie do zagrody.

Zadanie okazało się nie lada wyzwaniem dla wszystkich trzech kandydatów. Jak przyznał Grzegorz, kontakt z tak potężnymi zwierzętami budził w nim duży respekt. "Jest respekt, to naprawdę silne zwierzę, silniejsze od człowieka" - mówił uczciwie przed kamerami.

Basia postanowiła sprawdzić swoich kandydatów, przydzielając Grzegorzowi najtrudniejszego konia. Mężczyzna stanął jednak na wysokości zadania. "Grzegorz dostał najtrudniejszego konia, ale sobie poradził" - z uznaniem skomentowała rolniczka.

Gwizdanie na palcach? To dopiero wyzwanie!

Po udanym wyprowadzeniu koni na pole Basia postanowiła nauczyć swoich kandydatów kolejnej, choć pozornie prostszej umiejętności - gwizdania na palcach w celu przywołania koni. Ku jej zaskoczeniu, to właśnie to zadanie okazało się dla Mateusza, Michała i Grzegorza znacznie trudniejsze niż obchodzenie się z końmi. Panowie wyraźnie lepiej poradzili sobie z wyprowadzaniem potężnych zwierząt niż z opanowaniem gwizdania. Na szczęście konie reagują też na inne komendy...

Później panowie chwycili za widły i Basia zauważyła, że to narzędzie potrafią trzymać Michał i Mateusz, a Grzegorz "trochę nie ogarniał". - Ja tego nigdy nie robiłem! - usprawiedliwiał się kandydat, który później z tatą Basi ruszył ciągnikiem na pole. W roli pasażera, bo się okazało, że Grzegorz nie ma prawa jazdy. Co prawda Basia przyznała, że jej to nie przeszkadza, ale jednak na wsi mocno to przeszkadza. 

- Nie szukam pracownika, ale Michał mi zaimponował - przyznała, doceniając znakomitą pracę innego z kandydatów. Basia przyznała, że zaczyna się on otwierać i "wychodzi z niego fajny chłopak". Sam Michał przyznał, że większego rywala widzi w Mateuszu. I - jak się okazało - vice versa.

"Rolnik szuka żony". Kandydaci na męża w kurpiowskich strojach!

W końcu nadszedł czas, by przebrać się w stroje kurpiowskie! Basia zaprosiła panów na próbę zespołu regionalnego. "Było to w pewien sposób fascynujące" - przyznali, po czym sami ruszyli w pląsy. "Tańczyć z tancerkami, które tańczą w zespole to było duże przeżycie" - dodał Mateusz. 

Na koniec przyszedł czas na konkurs tańca z nagrodą. Basia powiedziała, że spełni każde życzenie! Oczywiście w granicach przyzwoitości. W tańcu dobrze radził sobie Mateusz, a Michałowi zaimponowały umiejętności Basi. Ostatecznie konkurs wygrał Mateusz. Nagroda? "Wystarczy spacer z Basią". I to właśnie na tym spacerze Mateusz zaskoczył Basię. Nie było jej do śmiechu.

- Na ten moment nie mam w sobie takiego uczucia... - wydusił z siebie. - Nie zaiskrzyło, chcę być szczery wobec ciebie - dodał.

"Myślałeś o tym, żeby jechać stąd już?" - odparła Kurpianka. A odpowiedź na to pytanie poznamy już w kolejnym odcinku...

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
grudzień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18  19 dk20  21
dk22  23  24  25  26  27  28
dk29  30  31  1  2  3  4
×