eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Sławomir Broniarz o reformie edukacji w Klubie Obywatelskim [ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 9967
zdjecie 9967
REKLAMA

Sławomir Broniarz był gościem kolejnego spotkania w ostrołęckim Klubie Obywatelskim. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego podzielił się z uczestnikami spotkania refleksjami o planowanej reformie edukacji. Zmiany, nie rewolucje - tak według szefa ZNP powinna wyglądać reforma.

Spotkanie Klubu Obywatelskiego przyciągnęło kilkadziesiąt osób do biurowca przy Piłsudskiego w Ostrołęce. Prowadzący Mariusz Popielarz przedstawił gościa, który w ostatnim czasie dość często pojawia się w ogólnopolskich mediach. Sławomir Broniarz w Ostrołęce mówił, podobnie jak często w ostatnim czasie, o edukacji i planowanych reformach.

- Forsowana jest opcja, że szkoła ośmioletnia jest lepsza, a to wynika z faktu, że mamy fatalnych studentów. Nie słyszeliśmy żadnych merytorycznych uwag, z których wynika, że musimy likwidować gimnazja. Pani minister stwierdza, że wyższe uczelnie mają negatywne opinie o absolwentach szkół średnich. Skoro w tej ośmioletniej szkole mamy wykształcić lepszego ucznia, który będzie lepszym studentem, to nie oszukujmy się - nie wszystkie dzieci mają jednakowy zapał do edukacji czy intelekt. Na szkole znają się wszyscy i wszyscy mogą być u nas ministrami edukacji, ale na sukces dziecka nie składa się układ nauczyciel-dziecko, bo to nie jest krawiec, który z byle jakiego materiału zrobi fajny ciuch. Są dzieci utalentowane, które mogą wyjść z bagna i mieć sukces, tak samo jak są dzieci, które mają wszystko, ale nie skończą szkoły, bo mama się za nich nie będzie uczyć - stwierdził prezes Broniarz podczas spotkania w Ostrołęce.

Według Sławomira Broniarza, niski poziom studentów w naszym kraju nie wynika w głównej mierze z niskiego poziomu edukacji na niższych szczeblach, ale z powszechności studiów i ich poziomu w niektórych uczelniach. Dziś status studenta nie jest w żaden sposób elitarny, a tytuł magistra jest to osiągnięcia nawet przez średnio uzdolnionych uczniów.

- Kiedyś wszyscy zdawaliśmy egzaminy na studia, egzamin był sitem, który eliminował różne dziwne przypadki, a dziś ktoś zdaje maturę na 30 procent i jest przyjmowany do nieznanej wyższej szkoły, kończy ją tytułem magistra, idzie uczyć do szkoły i jest traktowany tak samo jak absolwent Wydziału Pedagogicznego na Uniwersytecie Warszawskim. To jest patologia, tego od 1998 roku nie jesteśmy w stanie rozwiązać. Problem polega na tym, że mamy 1,5 mln studentów, ale ilość nie przekłada się na jakość. W starym systemie kiedy było 400 tysięcy studentów taki człowiek by nigdy studentem nie został - stwierdza szef ZNP.

Jak, według prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz wieloletniego nauczyciela historii, powinna wyglądać reforma edukacji?

- Jeżeli jest potrzeba korekty to korekty róbmy, ale nie w pośpiechu, bo Finlandia robiła swoją edukację przez osiem kadencji rządu, czyli 30 lat, a my chcemy zrobić w osiem miesięcy. Jeżeli uważamy, że gimnazja się sprawdziły to nie likwidujmy tylko poprawiajmy elementy, bo studia nie mogą być jedynym wyznacznikiem funkcjonowania polskiego modelu edukacyjnego - kończy Broniarz.

Spotkanie ze Sławomirem Broniarzem odbyło się w piątek 4 listopada.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×