eOstroleka.pl
Ostrołęka,

W Ostrołęce na bogato. Urzędnicze nagrody i dodatki pochłaniają fortunę

REKLAMA
REKLAMA
zdjecie 6034

Hasło "Życie jest piękne, przyjaciele" łatwiej zrozumieć, gdy spojrzymy na kwoty dodatków i nagród, jakie przez lata wypłacane są zastępcom prezydenta Ostrołęki. Zarówno w poprzedniej kadencji, jak i w obecnym rozdaniu, to właśnie wiceprezydenci są w czołówce list płacowych w ratuszu, wyprzedzając nawet... swoich szefów. Jak ujawniliśmy w tym roku, w przypadku wszystkich urzędników, kwota dodatkowych wynagrodzeń za lata 2010-2020 przekroczyła już 25 milionów złotych.

W maju br. jako jedyne media w regionie ujawniliśmy kwoty dodatkowych wynagrodzeń otrzymywanych przez urzędników w latach 2010-2020. W ciągu 10 lat uzbierało się tego ponad 25 milionów złotych, z czego blisko 1,5 miliona przypadło prezydentom bądź wiceprezydentom.

ZOBACZ TEŻ: UJAWNIAMY: Dodatkowe wynagrodzenia ostrołęckich urzędników za ostatnie 10 lat

Jeżeli w przypadku zwykłych urzędników nagradzanie za dobrą pracę i odpowiednio wykonane zadania można zrozumieć - choć też wypadałoby zachować rozsądek w tej kwestii (przede wszystkim powinny być widoczne efekty tej pracy) - to jednak jeżeli mówimy o prezydencie czy wiceprezydentach, wygląda to dość dziwnie, gdy nagrody przyznawane są za najlepiej płatne i eksponowane stanowiska w ratuszu.

W 2017 roku, jeszcze za poprzedniej władzy, skrupulatnie wyliczyliśmy, jaką "kwotę extra" do podstawowej wypłaty w formie dodatków i nagród mógł otrzymać ówczesny wiceprezydent Grzegorz Płocha. Wyszło tego sporo, bo ponad 66 tysięcy złotych rocznie. Były to jednak tylko nasze wyliczenia na podstawie wówczas obowiązującego regulaminu wynagradzania pracowników zatrudnionych w Urzędzie Miasta Ostrołęki. We wspomnianym już wykazie wynagrodzeń widzimy, że prezydent i wiceprezydent w 2017 roku otrzymali ponad 106 tysięcy dodatkowych funduszy. Nasze rachunki mogą mieć więc wiele wspólnego z rzeczywistością.

ZOBACZ TEŻ: Gigantyczne nagrody dla wiceprezydenta i sekretarza. Prezydent nie ujawnia, my liczymy!

Minęły trzy lata i temat nagród znów wrócił na tapetę za sprawą obecnego wiceprezydenta Macieja Kleczkowskiego. Zarabiający krocie (w 2019 roku była to kwota ponad 13 tys. zł. miesięcznie - co wynika z oświadczenia majątkowego) zastępca prezydenta miasta, w tym roku otrzymuje średnio miesięcznie ponad 2600 złotych nagród - czyli dodatków do pensji podstawowej. To kwota, o której wielu ostrołęczan może pomarzyć, jako o pensji podstawowej.

Władza sie zmieniła, a Ostrołęka wciąż pozostaje miastem, w którym bardziej opłaca się być... wiceprezydentem niż prezydentem. Jak to się ma do odpowiedzialności? W tej kadencji to prezydent miasta tłumaczył się ze swoich decyzji na sesjach rady miasta. Wiceprezydent Kleczkowski od wielu miesięcy nie spotkał się z radnymi.

Wykaz nagród i dodatków dla ostrołęckich urzędników - stan na 5.02.2020 r.Wykaz nagród i dodatków dla ostrołęckich urzędników - stan na 5.02.2020 r.
REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
lipiec 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 30 dk1  2  3 dk4 dk5 dk6
 7  8  9  10  11 dk12  13
 14  15  16  17  18  19  20
 21  22  23  24  25  26  27
 28  29  30  31  1  2  3
×