eOstroleka.pl
Polska,

Według MSW w marszu „Obudź się Polsko!” wzięło udział... 40 tys. osób

REKLAMA
zdjecie 6459
zdjecie 6459
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA
Warszawa: Po marszu „Obudź się Polsko!” podawano różne statystyki dotyczące ilości osób, które wzięły w nim udział. Chyba jednak wszystkich przebiło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

- 29 września w Warszawie odbywał się szereg zgromadzeń publicznych, w których łącznie uczestniczyło w sumie ponad 40 tys. osób. Nie stwierdzono naruszenia porządku, a użyte siły policyjne były adekwatne - mówił w czwartek Michał Deskur, wiceszef MSW.

W tym kontekście warto przypomnieć, że gdy początek marszu dotarł już do Placu Zamkowego, spora część uczestników była jeszcze... na Placu Trzech Krzyży. Jaką zatem metodą posłużyli się matematycy z MSW, że doliczyli się zaledwie 40 tysięcy manifestujących? Oburzenia taką informacją nie kryła zresztą poseł Małgorzata Sadurska.

- Panie ministrze, obraził pan Polaków, uczestników marszu. Deklaruję, że przyślę panu płytę CD i zdjęcia żeby pan sobie mógł po prostu paluszkiem policzyć ile ludzi było na marszu. Gwarantuję pan, że było ok 200 tysięcy, a nie tylu ilu pan podaje. Panie Ministrze mam pytanie, dlaczego w czasie marszu niepodległości policja nie zachowała takiej gorliwości kiedy np. niemieckie, lewackie bojówki biły później Polaków. Dlaczego wtedy ich nie sprawdzaliście. Mam pytanie, czy tak samo powiem w cudzysłowie „zabezpieczacie” państwo marsze równości - zaznaczyła Sadurska.

Zdaniem Deskura, który odpowiadał na pytania posłów PiS, nie ma także o mowy o nieodpowiednich działaniach policji wobec uczestników marszu. Oczywiście Deskur nie wspomniał o tym, że policja legitymowała i wypytywała organizatorów wyjazdów autokarowych o cel podróży do Warszawy. Funkcjonariusze notowali numery rejestracyjne autokarów, pytali o liczbę uczestników wyjazdu, ich cel, trasę przejazdu i termin powrotu. Policjantów interesowały też numery telefonów i nazwiska organizatorów. Później, już w trakcie marszu, także legitymowali i wypytywali jego uczestników.

- Siły i środki podjęte wobec uczestników pokojowej manifestacji były zupełnie nieadekwatne do charakteru marszu i wskazują, że działania policji mogły nosić znamiona inwigilacji wobec obywateli. Wobec ludzi, którzy korzystali z przysługującego im w demokratycznym państwie prawa do udziału w pokojowej manifestacji. Oburzeni są również sami policjanci, którzy nie rozumieli dlaczego musieli takie działania podejmować. Zacytuję panie ministrze wypowiedź jednego z nich: „pracuję w policji z poczuciem obowiązku, chęcią zwalczania bandytyzmu i trudno byłoby pogodzić pracę ze świadomością, że jesteśmy ponownie wykorzystywani do walki politycznej . Jak niegdyś milicja czy SB”. Panie ministrze, to jest głos bardzo charakterystyczny, proszę powiedzieć dlaczego, kto, jakie polecenia wydawał w tej sprawie - mówił do Deskura poseł Jarosław Zieliński


[źródło: wPolityce.pl / Niezależna.pl / Radio Maryja]
Kalendarz imprez
maj 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 29  30 dk1 dk2 dk3 dk4 dk5
dk6 dk7 dk8 dk9 dk10 dk11 dk12
dk13  14 dk15  16  17 dk18 dk19
dk20  21 dk22  23  24  25  26
dk27  28 dk29  30  31  1  2
×