eOstroleka.pl
Region,

Zabójstwo dla spadku. Wkrótce prawomocny wyrok w sprawie szokującej zbrodni

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
REKLAMA

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się proces odwoławczy w jednej z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich lat w naszym regionie, czyli tzw. zabójstwa dla spadku. W przyszłym tygodniu poznamy wyrok. Prokuratura dla jednego z oskarżonych domaga się kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Zabójstwo dla spadku

24 lipca 2019 roku w Czerwonce Szlacheckiej (pow. makowski) miał miejsce wypadek drogowy. Błażej C. został potrącony przez samochód, gdy jechał na rowerze. Doznał bardzo ciężkich obrażeń i przez ponad tydzień walczył o życie. Zmarł 3 sierpnia na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii makowskiego szpitala.

Jak we wrześniu 2020 r. informowała prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce, ofiara "wypadku" - Błażej C. - dysponował pokaźnym majątkiem, a jedynym spadkobiercą ustanowił swojego kuzyna Adriana C. Temu akurat potrzebne były duże pieniądze, m.in. na pokrycie długów. Wraz z Piotrem Ż. miał więc wpaść na pomysł pozbawienia życia Błażeja. Jak wynika z ustaleń śledztwa, Piotr Ż. w lipcu 2019 r. próbował namówić do morderstwa jeszcze inną osobę. Mężczyzna odmówił. Wtedy Adrian C. i Piotr Ż. uznali, że sami zabiją Błażeja C.

Mężczyźni mieli kupić samochód na fałszywe dane, a następnie potrącić jadącego na rowerze Błażeja C. Choć miała być to zbrodnia doskonała, sprawcy popełnili błędy, które zaważyły na tym, że śledczy dopatrzyli się w tym zdarzeniu zbrodni zabójstwa. To doprowadziło do ich oskarżenia, a następnie skazania w pierwszej instancji.

Adrian C. został skazany na 15 lat pozbawienia wolności, obecnie oskarżyciel wnioskuje o dożywocie. Z kolei Piotr Ż. usłyszał wyrok 12 lat więzienia, prokuratura żąda kary 25 lat pozbawienia wolności. Oskarżeni na rozstrzygnięcie w drugiej instancji czekają za kratami - sąd przedłużył im tymczasowe aresztowanie.

Prokuratura chce najwyższej kary

We wtorek w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się proces odwoławczy, a strony wygłosiły mowy końcowe. Prokurator stwierdził, że oskarżony Adrian C. należy do "najbardziej zdemoralizowanych sprawców" i był "motorem napędowym zbrodni", która została popełniona w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Jak relacjonuje Radio Białystok, w sali sądowej padły słowa, że "życie stracił niewinny człowiek, który nie zdawał sobie sprawy, że od jakiegoś czasu znajdował się na celowniku zabójców". 

Prawomocny wyrok poznamy w przyszłym tygodniu. 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×