W jednej chwili dwoje seniorów z miejscowości Charciabałda (gm. Myszyniec) straciło dorobek całego życia. Drewniany dom, w którym mieszkali, doszczętnie spłonął. Choć im samym udało się w porę uciec z płomieni, ogień strawił wszystko, co posiadali.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Charciabałdzie w poniedziałek, 29 września około 16:00. Ogień w drewnianym domu krytym eternitem pojawił się błyskawicznie i z niezwykłą siłą rozprzestrzenił się po całej konstrukcji. Mimo natychmiastowej reakcji i wysiłków strażaków, żywioł okazał się bezlitosny.

Pożar drewnianego domu na Kurpiach. Zaczęło się od butli gazowej [ZDJĘCIA]
W poniedziałkowe popołudnie strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego we wsi Charciabałda w gminie Myszyniec. Spalił się drewniany dom.…
"Gdy dotarliśmy na miejsce, budynek był już w całości objęty płomieniami. Dach zapadł się do wewnątrz" – informuje Marek Andrzejczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce. "Dwie osoby zamieszkujące w budynku zdołały o własnych siłach wydostać się na zewnątrz. Nie doznały żadnych obrażeń" – dodaje.
Dramatyzm sytuacji potęgował fakt, że w płonącej kuchni znajdowała się butla z gazem. To prawdopodobnie od jej nieszczelnego połączenia z kuchenką rozpoczął się cały dramat. Strażacy, prowadząc akcję w skrajnie niebezpiecznych warunkach, podali cztery prądy wody i wynieśli butlę na zewnątrz. Tam została ona natychmiast schłodzona i zabezpieczona, co zapobiegło jej eksplozji i jeszcze większej tragedii.
Mimo heroicznej walki strażaków, domu nie udało się uratować. Straty materialne są ogromne – wstępnie oszacowano je na ćwierć miliona złotych. Budynek doszczętnie spłonął i nie nadaje się do zamieszkania.
Seniorzy, oboje w wieku ponad 60 lat, w jednej chwili stracili dach nad głową i cały swój dobytek. Obecnie znaleźli tymczasowe schronienie u najbliższej rodziny. Pomoc dla poszkodowanych organizują już urzędnicy z gminy Myszyniec we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, którzy opracowują niezbędny schemat wsparcia dla pogorzelców.
“Gmina Myszyniec udzieli osobom poszkodowanym pomocy bieżącej jak i przyszłej w zależności od potrzeb i możliwości prawnych.” - mówi burmistrz Myszyńca, Sławomir Ceberek.