Policja apeluje o szczególną ostrożność. Mieszkanka Ostrołęki stała się ofiarą próby oszustwa, ale dzięki swojej czujności, nie straciła pieniędzy. Scenariusz, choć znany, wciąż zaskakuje i pokazuje, jak sprytnie działają przestępcy.
Jak informują służby, do 40-letniej ostrołęczanki zadzwoniła kobieta podająca się za jej babcię. W emocjonalnej rozmowie, oszustka poinformowała, że potrzebuje pieniędzy na opłacenie kaucji za ciocię, która rzekomo spowodowała śmiertelny wypadek. Sprawczyni, próbując wywrzeć presję na ofierze, wyraźnie zabroniła powiadamiania policji.
Kluczowym elementem, który uchronił 40-latkę przed utratą gotówki, była jej natychmiastowa reakcja. Kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak, ponieważ jej babcie już nie żyją. Szybko rozłączyła połączenie, udaremniając tym samym próbę wyłudzenia pieniędzy.
Jak nie dać się oszukać?
Historia mieszkanki Ostrołęki to doskonałe przypomnienie, że oszuści wciąż próbują żerować na ludzkiej ufności i lęku. Oto kilka kluczowych wskazówek, które pomogą ci się przed nimi uchronić:
- Zachowaj zimną krew. Oszuści często używają emocjonalnego szantażu, by zmusić cię do podjęcia szybkiej, nieprzemyślanej decyzji. Nie ulegaj presji i nie działaj pochopnie.
- Weryfikuj informacje. Zawsze sprawdzaj, czy osoba, z którą rozmawiasz, jest tym, za kogo się podaje. W przypadku podejrzanego telefonu, zadzwoń do tej osoby pod znany ci, prawdziwy numer.
- Pytaj o szczegóły. Oszuści nie lubią pytań. Zapytaj o imię, nazwisko, konkretne daty czy okoliczności zdarzenia, które powinny być znane twoim bliskim.
- Nie przekazuj pieniędzy. Pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na przekazanie pieniędzy obcej osobie, ani nie wykonuj przelewów na nieznane konta, zwłaszcza na prośbę przez telefon. Pamiętaj, że policja nigdy nie żąda pieniędzy.
- Uświadamiaj seniorów. Pamiętaj, żeby rozmawiać na ten temat ze swoimi bliskimi, zwłaszcza z seniorami, którzy są szczególnie narażeni na tego typu oszustwa.



zdjęcie ilustracyjne




1
6
13
20