Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego padł ofiarą oszustwa internetowego, próbując kupić iPhone'a 12 Pro za atrakcyjną cenę. Mężczyzna przelał 600 złotych za pośrednictwem kodów do szybkiej płatności, ale telefonu nigdy nie otrzymał. Policja ostrzega przed "super okazjami" w sieci.
Kolejny przypadek oszustwa internetowego w regionie. Tym razem 44-latek z terenu powiatu ostrołęckiego stracił pieniądze, dając się zwieść pozornie atrakcyjnej ofercie zakupu markowego telefonu. Historia ta pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą cyberprzestępców, którzy wykorzystują ludzką chciwość i pragnienie oszczędzania.
Atrakcyjna oferta, która okazała się pułapką
2 sierpnia br. mężczyzna przeglądając internetowe ogłoszenia natrafił na ofertę sprzedaży iPhone'a 12 Pro za kwotę 600 złotych. Cena wydawała się bardzo atrakcyjna - tego typu telefon w oficjalnej sprzedaży kosztuje znacznie więcej. To właśnie ta "okazja" okazała się być pierwszym sygnałem ostrzegawczym, którego niestety pokrzywdzony nie dostrzegł.
Przekonany o rzetelności oferty, 44-latek zdecydował się na zakup. Zgodnie z instrukcjami rzekomego sprzedającego, przelał 600 złotych na wskazane konto bankowe, wykorzystując kody do szybkiej płatności - popularną i wygodną metodę transferu pieniędzy.
Telefon nigdy nie dotarł
Od momentu przelewu minęło już kilka dni, a pokrzywdzony nie otrzymał żadnych informacji o nadaniu przesyłki. Telefon, za który zapłacił, najwyraźniej nigdy nie istniał. Oszust, otrzymawszy pieniądze, zerwał wszelki kontakt z ofiarą.
Zrozumiawszy, że padł ofiarą oszustwa, mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Ostrołęccy funkcjonariusze prowadzą obecnie postępowanie w tej sprawie, próbując ustalić tożsamość oszusta i odzyskać skradzione pieniądze.
Sprawa 44-latka to niestety tylko jeden z wielu podobnych przypadków odnotowywanych przez ostrołęcką policję. Oszustwa internetowe stają się coraz bardziej wyrafinowane, a przestępcy wykorzystują różne metody, aby wyłudzić pieniądze od niczego niepodejrzewających internautów.
Policja podkreśla, że ofiarą oszustwa można paść nie tylko podczas zakupu, ale również sprzedaży przedmiotów online. Coraz częściej oszuści podszywają się pod kupujących, wysyłając linki do rzekomych płatności. Po kliknięciu w taki link ofiara może stracić dostęp do konta bankowego i wszystkich zgromadzonych na nim środków.