eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Gorąca dyskusja na sesji: Kleczkowski (PO) musiał przeprosić Grabowskiego (PiS)

REKLAMA
zdjecie 9539
zdjecie 9539
Jerzy Grabowski, Maciej Kleczkowski - fot. eOstroleka.pl Jerzy Grabowski, Maciej Kleczkowski - fot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Podczas gorącej dyskusji na ostatniej sesji Rady Miasta nad powołaniem Muzeum Żołnierzy Wyklętych Maciej Kleczkowski (PO) trochę się zagalopował i na koniec musiał przeprosić Jerzego Grabowskiego (PiS).

Na początek Kleczkowski stwierdził, że przykro mu to mówić ale takich bzdur i bredni jakie wypisał prezydent Janusz Kotowski to Ostrołęka dawno nie widziała i zarzucił mu złamanie wszelkich procedur.

Następnie nie patrząc na temat dyskusji oskarżył Kotowskiego m.in. o rosnące bezrobocie, dziury w obwodnicy i to, że muzeum ma właściwie posłużyć zatrudnianiu kolejnych działaczy PiS.

Prezydent  zdecydowanie odniósł się do słów Kleczkowskiego.
- Niech pan wymyśla i kłamie ile chce, ja to wytrzymam. Można mnie oskarżać o bezrobocie w Polsce, ale powinien pan wiedzieć, że najpierw odpowiada za nie rząd.

Odnosząc się do uwag o polityczne zatrudnianie, zauważył, że to właśnie Maciej Kleczkowski, jest zatrudniony z politycznego klucza jako dyrektor ostrołęckiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego ("Puls Biznesu" umieścił nazwisko Kleczkowskiego na swojej liście wstydu - jako działacza partyjnego zatrudnionego z ramienia PO. Pisaliśmy o tym TU).

Ostrej odpowiedzi Kleczkowskiemu udzielił szef klubu radnych PiS, Jerzy Grabowski:
- Czego się boicie? Duchów się boicie? Oni nie straszą. Oni proszą o pamięć. Żołnierze Wyklęci proszą o pamięć. Oni byli tak młodzi jak ludzie, którzy przyszli dzisiaj ze szkoły, byli i w takim wieku jak my. Jednym strzałem w tył głowy byli pozbawiani życia za to tylko, że byli Polakami, żołnierzami i chcieli żeby Polska była wolna. Jeżeli mówicie o kosztach, że utrzymanie tego zrujnuje nasze miasto, że nie są warci tych paru groszy to jest mi wstyd. Ręka podniesiona za muzeum, jest ręką Polaka.

Nawiązując do sugestii Kleczkowskiego, że nie zna problemów mieszkańców, przypomniał, że uczestniczył w manifestacji "Obudź się Polsko", w której wzięło udział 200 tys. osób i manifestacji "Solidarności" rozbitej przez policję:
- Tusk do nas nie wyszedł.

Wyraźnie zdenerwowany Kleczkowski rzucił z sali, że za udział w manifestacji radny Grabowski otrzymał pieniądze z delegacji.

- Będzie mnie musiał pan przeprosić - dobitnie stwierdził szef klubu radnych PiS.

Okazało się, że miał rację. Kleczkowski na zakończenie sesji wycofał się z oskarżenia.
- Odnośnie delegacji radnego Jerzego Grabowskiego pomyliłem się. Jeżeli pan Grabowski, poczuł się urażony, to przepraszam.

Jutro w naszym serwisie kolejne ciekawe wypowiedzi z LX sesji Rady Miasta. Tym razem w roli głównej będzie radna Anna Szczubełek (SLD)

Materiał filmowy 1 :
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×