Podczas gali Kurpiowska Kuźnia Mistrzów odbyły się wyjątkowe licytacje charytatywne na rzecz Maksymiliana Piersy – kierowcy, który po tragicznym wypadku w USA stracił obie nogi. Pamiątki z podpisami gwiazd polskiego MMA poszły za kilkanaście tysięcy złotych.
Wieczór pełen emocji sportowych stał się również momentem wielkiej solidarności. Organizatorzy gali Kurpiowska Kuźnia Mistrzów postanowili wesprzeć Maksymiliana Piersę, doświadczonego kierowcę przeżył dramatyczny wypadek w Karolinie Północnej (USA).
Gwiazdy MMA nie zawiodły
Licytacje charytatywne wzbudziły ogromne zainteresowanie uczestników gali. Na licytację wystawiono wyjątkowe przedmioty z autografami największych gwiazd polskich sportów walki.
Spodenki federacji Babilon MMA z podpisem Szymona Kołeckiego wraz z oryginalnymi rękawicami MMA były pierwszym zlicytowanym przedmiotem. Licytacja rozpoczęła się od 300 złotych, a finalna kwota wyniosła 3 tysiące złotych. Kolejnym wyjątkowym przedmiotem była koszulka Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów z autografem Artura Szpilki. Znakomity fighter nie tylko użyczył swojego podpisu, ale również osobiście wpłacił pieniądze na zbiórkę dla Maksymiliana. Walka licytacyjna rozpoczęła się od 500 złotych i zakończyła na imponującej kwocie 3,5 tysiąca złotych. Prawdziwą perłą wieczoru okazały się jednak rękawice MMA z podpisem Mariusza Pudzianowskiego, które poszły za najwyższą kwotę – 4 tysiące złotych. Łącznie podczas gali zebrano ponad 10 tysięcy złotych.
Tragedia, która zmieniła wszystko
Maksymilian Piersa przez ponad dwie dekady przemierzał drogi Europy i Stanów Zjednoczonych, gdzie osiedlił się dwa lata temu. Kochał swoją pracę – życie w trasie było jego pasją.
26 lutego tego roku wszystko zmieniło się w jednej chwili. Podczas rutynowej kontroli pojazdu na poboczu w Karolinie Północnej Maksymilian został uderzony przez nadjeżdżający samochód i zakleszczony między pojazdami. Skutki wypadku okazały się dramatyczne – konieczna była amputacja obu nóg, a lewa ręka doznała poważnych uszkodzeń. Mimo ogromnego cierpienia, Maksymilian nie traci ducha walki. Przebywa w szpitalu w USA, gdzie kontynuuje leczenie i intensywną rehabilitację. Ze względu na stan zdrowia nie ma możliwości przewiezienia go do Polski.
Koszty opieki medycznej w Stanach Zjednoczonych są astronomiczne. Rodzina Maksymiliana – rodzice, siostry oraz liczni przyjaciele – robią wszystko, co w ich mocy, by go wspierać, mimo że dzieli ich tysiące kilometrów. Kluczowe jest zapewnienie obecności bliskiej osoby przy Maksymilianie oraz pokrycie kosztów dalszego leczenia.
Solidarność łączy sportowców
Inicjatywa organizatorów Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów oraz zaangażowanie gwiazd polskiego MMA pokazują, że świat sportów walki to nie tylko rywalizacja, ale przede wszystkim wspólnota ludzi gotowych nieść pomoc w najtrudniejszych chwilach. Każda zebrana złotówka przybliża Maksymiliana do powrotu do zdrowia i możliwości godnego życia po traumatycznych wydarzeniach. Można go wesprzeć na poniższej zbiórce: