Pięciu młodych mężczyzn zostało w ubiegłym miesiącu nieprawomocnie skazanych przez Sąd Okręgowy w Ostrołęce za przestępstwa narkotykowe. Co najbardziej szokuje w tej sprawie, środki odurzające były sprzedawane głównie osobom małoletnim. I to na niemałą skalę.
Po 1,5 roku więzienia dla dilerów marihuany
W sprawie, którą rozpatrywał Sąd Okręgowy w Ostrołęce, na ławie oskarżonych zasiadło pięciu młodych mężczyzn. Sprawa dotyczyła przestępstw narkotykowych popełnianych w 2023 roku w Ostrołęce. Chodzi zarówno o sprzedawanie, jak i posiadanie narkotyków. Co szokuje, środki odurzające miały być sprzedawane głównie osobom małoletnim. Niektórzy byli stałymi klientami dilerów, wracali do nich od kilku do nawet kilkudziesięciu razy.
Z aktu oskarżenia wynika, że najwięcej na sumieniu mieli Szymon Z. i Jakub S.
Pierwszemu z oskarżonych, Szymonowi Z., udowodniono handel marihuaną. W procesie sąd ustalił, że Z. przez niewiele ponad pięć miesięcy miał przeprowadzić co najmniej 51 transakcji sprzedaży marihuany, w różnych porcjach, w cenie od 40 do 50 zł za gram. Jeden z małoletnich był jego regularnym klientem, marihuanę kupował w tym czasie… 42 razy. Szymonowi Z. zarzucano też posiadanie 32,25 gram marihuany w dniu zatrzymania.
Drugi z oskarżonych, Jakub S. od marca do października 2023 r. również miał dilować marihuaną - w porcjach po gramie, w stałej cenie 50 złotych za gram. Jego klientami miały być głównie osoby małoletnie, zarówno ustalone, jak i nieustalone. Sąd w wyroku uznał, że takich transakcji, miało być co najmniej 55, z czego 38 porcji sprzedanych miało zostać nieustalonym małoletnim. S. był też oskarżony o posiadanie marihuany.
W procesie oskarżeni byli również Adam S., Natan L. i Aleksander S. - wszystkich oskarżano o posiadanie marihuany.
Sąd Okręgowy w Ostrołęce za sprzedawanie marihuany wymierzył Szymonowi Z. i Jakubowi S. taką samą karę - 1 rok i 6 miesięcy więzienia, a także 500 zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Do tego doszło 4 tys. zł grzywny za posiadanie marihuany, a także kolejne 500 zł na wspomniany Fundusz. Zarówno w przypadku Z., jak i S., sąd zaliczył na poczet kary okres pozbawienia wolności, trzy miesiące na przełomie 2023 i 2024 roku; orzekł też przepadek równowartości osiągniętej korzyści majątkowej.
Za posiadanie marihuany skazani zostali pozostali oskarżeni. Adam S. ma zapłacić 4 tys. zł grzywny i 500 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej; Natan L. i Aleksander S. - po 3 tys. zł grzywny i 500 zł na Fundusz.
Oskarżeni zostali zwolnieni z uiszczania opłaty, a wydatki przejęte zostały na rachunek Skarbu Państwa. Wyrok nie jest prawomocny.
To niepokoi. Młodzi sięgają po środki odurzające
To tylko jeden z przykładów pokazujących, że problem używania marihuany przez nieletnich nabiera coraz większych rozmiarów. Szczególnie niepokojące są dane dotyczące ryzyka uzależnienia wśród młodych - z badań wynika, że wielu nastolatków sięgających po marihuanę może w przyszłości zmierzyć się z problemem uzależnienia. Młody, rozwijający się mózg jest znacznie bardziej podatny na negatywne skutki substancji psychoaktywnych.
Wbrew rozpowszechnionym mitom, marihuana nie jest "bezpiecznym" środkiem, szczególnie dla młodych ludzi, a konsekwencje jej nadużywania w młodym wieku mogą towarzyszyć człowiekowi przez całe życie.