Interwencja Czytelnika: „Dzieci bezkarnie palą papierosy. Na zwrócenie uwagi reagują śmiechem i obelgami”

Czytelnik, który skontaktował się z naszą redakcją, poinformował o tym, co dzieje się na klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Goworowskiej. Jak mówił, często można tam spotkać naprawdę małe dzieci - najwyżej 11-, 12-letnie - palące papierosy.

- To jest oburzające - mówił ostrołęczanin. - Dzieci palą sobie bezkarnie papierosy i mam wrażenie, że naprawdę niewielu osobom to przeszkadza.

Mężczyzna dodał również, że starsi mieszkańcy bloku, którym zdarzało się zwrócić uwagę dzieciom palącym papierosy, już tego nie robią. - Dochodziło do naprawdę nieprzyjemnych sytuacji, bo te starsze osoby słyszały w odpowiedzi na swoje uwagi tylko śmiech i obelgi. Jedna z pań opowiadała mi, że raz dostała taką wiązankę, że aż uszy jej ścierpły - opowiadał nasz czytelnik.

- Co można zrobić, gdy widzimy taką sytuację. Dzwonić na policję, do straży miejskiej, czy na własną rękę szukać rodziców tych dzieci? - pytał na koniec rozmowy ostrołęczanin.

O odpowiedź poprosiliśmy Bożenę Piersę z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

- Dziękujmy za sygnał, w przyszłości prosimy kontaktować się bezpośrednio z policją pod numerem 997 lub 112 - mówi Piersa. - Funkcjonariusze, posiadając informację o zagrożeniu nieletniego demoralizacją, mają obowiązek poinformować sąd rodzinny. Następnie od sądu zależy, jakie kroki zostaną podjęte wobec nieletnich.


Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś coś nadzwyczajnego, śmiesznego, a może masz problem, którym chciałbyś się podzielić. Jeżeli tak, to skontaktuj się z nami! Telefon: 790 685 572, mail:


J. Pych