eOstroleka.pl
Ostrołęka, NASZ NEWS

Ksiądz oskarżony o potrącenie nastolatki. Zwrot w procesie - sąd uwzględnił wniosek obrony

REKLAMA
zdjecie 6140
zdjecie 6140
REKLAMA
zdjecie 6140
zdjecie 6140
Posłuchaj

W Sądzie Okręgowym w Ostrołęce odbyła się rozprawa apelacyjna w sprawie księdza Mirosława T., byłego proboszcza parafii Krysiaki, którego sąd pierwszej instancji skazał na 4 lata i 2 miesiące więzienia za potrącenie nastolatki i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Prokurator chce zaostrzenia kary do 6 lat więzienia, ale sąd dopuścił wniosek obrony w zakresie opinii biegłego. Proces się przedłuży.

Ksiądz i sprawa potrącenia nastolatki. "To nie jest typowy Nowak"

28 lutego 2021 roku około godziny 18:00 w Dudach Puszczańskich, w gminie Łyse, doszło do poważnego w skutkach wypadku. 16-letnia wówczas Magdalena obchodziła tego dnia urodziny. Po świętowaniu z koleżankami na terenie szkoły w Warmiaku, około godziny 18:00 dziewczyny postanowiły się rozejść. Magda w stronę domu szła sama, zgodnie z przepisami - lewą stroną. W pewnym momencie została potrącona przez samochód. Jak ustalił sąd, po uderzeniu dziewczyna została odrzucona w kierunku lewego pobocza i rosnących krzaków - została uderzona zderzakiem w nogi od tyłu, narzucona na maskę, a następnie uderzyła lewą stroną głowy w szybę pojazdu.

Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Magdalena wydostała się z krzaków i próbowała dotrzeć do domu. Około 100 metrów od celu została zauważona przez świadków, którzy opisywali, że szła wolno, zataczała się. W domu okazało się, jak poważny był stan dziewczyny. Miała krew i kolce we włosach, nie potrafiła utrzymać się na nogach, wymiotowała. Badanie na zawartość alkoholu wykazało 0,0. Magdalenę zabrano do szpitala w Warszawie, gdzie przeszła skomplikowaną operację. 

W toku śledztwa ustalono, że potrącenia mógł dopuścić się Mirosław T. - ksiądz, wówczas proboszcz parafii Krysiaki. Sąd ustalił, że ksiądz po uderzeniu zatrzymał samochód, obejrzał auto z przodu i z tyłu, przeszedł kawałek drogi, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu przez policję, w marcu 2021 r., ksiądz usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem ciężkich obrażeń ciała u małoletniej pieszej oraz nieudzielenia pomocy pieszej w stanie grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia. W tymczasowym areszcie spędził dziewięć miesięcy.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że po wypadku ksiądz Mirosław T. miał zaprowadzić swoje uszkodzone auto przy pomocy przyjaciół do Myszyńca. Samochód został ukryty w garażu, a następnego dnia duchowny pożyczył auto od innej osoby i pojechał do Warszawy, gdzie wcześniej naprawiał swój samochód. Z właścicielem warsztatu wrócił do Myszyńca – mechanik miał naprawić rozbitą Hondę właśnie w tym garażu.

Początkowo ksiądz Mirosław T. wydał oświadczenie, w którym przyznał się do winy. Zapewniał, że przeprasza pokrzywdzoną i jej rodzinę oraz dołoży wszelkich starań, aby naprawić wyrządzone krzywdy. Również kuria diecezjalna w Łomży wskazywała w swoim komunikacie księdza jako sprawcę wypadku. Jednak gdy śledztwo się zakończyło, postawa duchownego uległa zmianie. Oskarżony przyznał się jedynie do potrącenia "nieznanej mu przeszkody", ale zaprzeczył, aby zbiegł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy pokrzywdzonej. Przed sądem nie przyznał się do potrącenia 16-latki. W trakcie postępowania twierdził, że "coś mu ciemnego wyskoczyło" i wykluczał, żeby miał wypadek z udziałem człowieka.

29 października 2024 roku Sąd Rejonowy w Ostrołęce ogłosił wyrok. Mirosław T. został uznany za winnego i skazany na cztery lata pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku oraz sześć miesięcy za nieudzielenie pomocy. Kara łączna to cztery lata i dwa miesiące więzienia. Do tego sąd orzekł dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, zasądził 360 złotych tytułem naprawienia szkody, 60 tysięcy złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia oraz ponad 27 tysięcy złotych kosztów sądowych.

Sąd nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. A na koniec uzasadnienia zwrócił uwagę na szczególny status oskarżonego. "Oskarżony to nie jest typowy Nowak. To osoba duchowna, były proboszcz parafii Krysiaki. Ksiądz, od którego wymaga się w społeczeństwie więcej niż od przeciętnego człowieka. Powinien pochylić się nad krzywdą ludzką, wykazać większe zaangażowanie. A takiej reakcji ze strony oskarżonego nie było. Nie kontaktował się z pokrzywdzoną, nie przyjechał, nie interesował się co się dzieje z pokrzywdzoną. Raz tylko był Caritas i chciał udzielić pomocy, ale Caritas w tej sprawie akurat jaką pomoc miałby udzielić?" – usłyszeliśmy w sądzie w październiku 2024 r. Sąd wziął pod uwagę cierpienie młodej osoby, która w wieku 16 lat doświadczyła tragedii, a skutki zdarzenia będzie odczuwać do końca życia. 

Odroczenie bez terminu. Sąd dopuścił opinię biegłego

Apelację w tej sprawie złożyła nie tylko obrona księdza Mirosława T., ale również prokuratura, która domaga się kary 6 lat więzienia. 

Obrona oskarżonego księdza wnosiła o dopuszczenie opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, która ma wyjasnić przyczyny tego zdarzenia, m.in. na czym miałoby polegać niezachowanie należytej ostrożności przez Mirosława T., jak również czy brak śladów na odzieży pokrzywdzonej może świadczyć o tym, że pojazd nie brał udziału w wypadku. 

Jak ustaliliśmy, Sąd Okręgowy dopuścił dziś opinię biegłego. Rozprawa została odroczona bez terminu, a biegli będą mieli 30 dni od dnia przekazania akt na sporządzenie opinii. Oczywiście to umowny termin, często zdarza się, że biegli wnioskują o przedłużenie tego terminu. - Obrona jest zadowolona z uwzględnienia kluczowego wniosku dowodowego - komentuje w rozmowie z eOstrołęką jeden z obrońców oskarżonego księdza, adwokat Bartosz Pawelczyk.

Kiedy proces księdza zakończy się prawomocnie? W związku z dopuszczeniem opinii biegłego, terminu nie da się określić. Niemal na pewno nie stanie się to jedak w tym roku.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
~Prawda, 14:50 18-11-2025,   43%
Przecież przyznał się do winy, popełnił straszny czyn którym jest ucieczka z miejsca zdarzenia. Dalej chce bić pianę i ciągnąć ten temat latami? Niech w końcu odda się pokucie i karze po czym wróci do życia jak człowiek. Ten świat naprawdę upadł nawet osoby duchowne które ogólnie mówiąc są najbardziej wierzące mają gdzieś poczucie winy i chęć odpokutowania. I dziwić się że ludzie rezygnują z chodzenia do kościoła, praktykowania itd, albo wierzą po swojemu jak takie są występki. Czy w polityce flirt kościoła czy pedofilia czy jeszcze inne bagno.
odpowiedz   •   oceń :     •   zgłoś
~Xxx, 17:26 18-11-2025,   34%
W Dylewie odprawia mszę, kasę dostaje a adwokacina dylewski go broni
odpowiedz   •   oceń :     •   zgłoś
Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kalendarz imprez
listopad 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 27  28  29  30  31  1 dk2
dk3 dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9
dk10 dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16
dk17 dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23
dk24  25 dk26  27  28 dk29  30
×