"Kurp w Paragwaju" - to tytuł książki, której bohaterem jest ks. Jan Krajza. Misjonarz z Kurpiowszczyzny, który stał się niezwykle bliski mieszkańcom Paragwaju.
Ksiądz Jan Krajza urodził się w 1960 roku. Pochodził ze wsi Cyk, w gminie Czarnia. Święcenia kapłańskie przyjął w 1991 roku w Pieniężnie. Następnie wyjechał do Boliwii, skąd w 1992 roku trafił do Paragwaju. Kapłan poświęcił się miejscowej ludności. Pomagał Paragwajczykom, uprawiając z nimi ziemię, zakładając różnego rodzaju gospodarstwa. Wszystko po to, by miejscowi mieli co jeść i za co żyć. Dla wielu z nich był nauczycielem, lekarzem i największym przyjacielem w jednym. Nazywany był "Padre Juan". Zmarł w 2021 roku.

"Padre Juan". Misjonarz z kurpiowskiej ziemi, który oddał serce Paragwajowi [WIDEO]
Z Cyku do Paragwaju, z miłością do ludzi, z sercem otwartym na potrzeby najuboższych. Historia niezwykłego kapłana, który stał się mostem między dwoma odległymi kulturami.…
Historia kurpiowskiego misjonarza doczekała się publikacji książkowej. Spisał ją Michał Szkatuła, dla którego ksiądz Jan był wujkiem. W opisie książki czytamy:
Trzymasz w ręku książkę, która jest opowieścią o chłopcu, o Jasiu, który uciekł z kurpiowskiej roli, za lepszym bytem, aby potem powrócić do niej na innym kontynencie jako misjonarz w Ameryce Południowej wśród Indian Ava Guarani w Paragwaju, stając w ich obronie i pomagając im przejść z ich świata łowiectwa do gospodarki rolnej. Na znak przyjaźni i ogromnego zaufania Indianie nadali mu nowe imię: Tupa Miri – Mały Bóg Błyskawic. Nie ma go w kalendarzu. To imię objawił Bóg szamanowi we śnie. W roku 2025 mijają cztery lata, kiedy ojciec Jan odszedł do domu Ojca, ale w Indianach Ava Guarani jego misja nadal trwa. Są samodzielni, odważni, radzą sobie w tym życiu, do którego przygotował ich Tupa Miri.
Książka pt. "Kurp w Paragwaju" jest już dostępna w sprzedaży, wysyłka będzie prowadzona od 14 lipca. Jeżeli chcecie poznać historię wyjątkowego kapłana z Kurpiowszczyzny, warto kliknąć w poniższy link i dokonać zamówienia.