Spotkał się w tej sprawie w Białymstoku z Marszałkiem Województwa Podlaskiego Jarosławem Dworzańskim, Wojewodą Podlaskim Maciejem Żywną oraz Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska Lechem Magrelem. Do Łomży przyjechał, po rozmowach w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA Jerzy Doroszkiewicz. Prezydent Łomży poprosił aby zarówno dyrektor Doroszkiewicz, jak i dyrektor Magrel, na konferencji w przyszłym tygodniu wyjaśnili mieszkańcom naszego miasta, dlaczego nieoczekiwanie doszło do problemów w przygotowaniu decyzji środowiskowej dla obwodnicy Łomży. Jeszcze miesiąc temu przedstawiciele Łomży byli uspokajani, że decyzja zostanie wydana we wrześniu.
Oświadczenie Prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego:
Jedną z pierwszych moich wizyt po objęciu funkcji Prezydenta Łomży, była wizyta w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie, właśnie w sprawie obwodnicy Łomży. Uzyskałem wtedy zapewnienie, że po wydaniu pozytywnej decyzji środowiskowej, będzie ją można w dość szybkim tempie wybudować. Utrzymywałem stały kontakt z GDDKiA i z RDOŚ. Nikt nigdy nie informował mnie o jakichkolwiek problemach. W internecie ukazało się przecież obwieszczenie o zakończeniu postępowania. Byłem wstrząśnięty kiedy dowiedziałem się, że obwodnica Łomży została wyłączona z decyzji środowiskowej Via Baltica. Okazało się, że ci, którzy blokowali ruch w miastach, wyszli na tym lepiej. Zadaję wszystkim pytanie – dlaczego tak się stało?
Zawiązał się już Społeczny Komitet Obrony Obwodnicy Łomży. Co zrobią mieszkańcy – nie wiem. Ja mając poparcie Radnych Łomży, w marcu rozpoczynam długotrwały remont ulicy Wojska Polskiego. Żaden TIR wtedy tędy nie przejedzie!
W najbliższych dniach pragnę spotkać się z Generalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska Michałem Kiełsznią, albowiem z moich informacji wynika, że to GDOŚ zakwestionowała wniosek o wydanie decyzji środowiskowej obwodnicy Łomży.