W ostatnich dniach policjanci z powiatu makowskiego musieli interweniować w dwóch przypadkach wyjątkowo nieodpowiedzialnego zachowania na drodze. Choć sytuacje miały miejsce w różnych miejscowościach, łączy je wspólny mianownik – rażące przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Sprawcy nie uniknęli konsekwencji.
Jak informuje kom. Monika Winnik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim, obydwaj kierujący stracili prawo jazdy na okres 3 miesięcy, zostali ukarani wysokimi mandatami oraz otrzymali punkty karne.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Różanie na ul. Warszawskiej. 63-letni kierujący samochodem marki Jeep pędził z prędkością 106 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Przekroczył dozwoloną prędkość aż o 56 km/h, narażając na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i innych uczestników ruchu.
Tego samego dnia, w miejscowości Zalesie (gmina Sypniewo), patrol drogówki zatrzymał 59-letniego kierowcę prowadzącego samochód marki Kia. Mężczyzna jechał z prędkością 101 km/h, czyli o 51 km/h więcej niż pozwalają przepisy w obszarze zabudowanym.
Policja przypomina, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Apeluje do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów – nie tylko ze względu na możliwe sankcje, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.