Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych po raz kolejny okazało się przyczyną groźnie wyglądającego zdarzenia. W czwartek, 21 sierpnia, w godzinach wieczornych w miejscowości Todzia (gmina Kadzidło) doszło do wypadku, w którym ucierpiał kierowca samochodu osobowego.
Jak ustalili policjanci, kierujący chevroletem nie zachował należytej ostrożności i na jednym z zakrętów stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze, a następnie dachowało w przydrożnym rowie. W samochodzie znajdowały się dwie osoby – pasażer wyszedł ze zdarzenia bez szwanku, natomiast kierowca trafił do szpitala. Na szczęście obrażenia, których doznał, okazały się niegroźne.
Badanie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Mundurowi sporządzili dokumentację, która trafi do sądu. To właśnie sąd zdecyduje o konsekwencjach dla kierowcy, który naraził na niebezpieczeństwo siebie i swojego pasażera.
Policja przypomina, że nadmierna prędkość i brak dostosowania jej do warunków na drodze to wciąż jedna z głównych przyczyn wypadków.