Pamięć o druhach, którzy odeszli, wciąż płonie jak ogień. 2 listopada strażacy ochotnicy z Kadzidła zapalili znicze na grobach swoich towarzyszy, oddając hołd tym, którzy poświęcili życie służbie dla innych.
Dzień Wszystkich Świętych to czas szczególny dla każdej społeczności, ale dla strażaków ochotników ma wymiar wyjątkowy. To moment, by zatrzymać się i wspomnieć tych, którzy przez lata nieśli pomoc potrzebującym, ratowali życie i mienie, a dziś spoczywają na lokalnych cmentarzach. Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kadzidle 2 listopada odwiedzili groby zmarłych kolegów. Przy każdym z nich zapalili znicze, które w symboliczny sposób podtrzymują pamięć o ludziach, dla których służba straży była nie tylko obowiązkiem, ale przede wszystkim powołaniem.
Dla strażaków ochotników więź między druhami nie kończy się wraz ze śmiercią. Pamięć o wspólnie przeżytych akcjach, trudnych interwencjach i chwilach radości pozostaje żywa w sercach tych, którzy nadal pełnią służbę. Zapalenie znicza to nie tylko symboliczny gest — to wyraz szacunku, wdzięczności i przypomnienie, że nikt nie zostaje zapomniany. OSP Kadzidło pokazuje, że pamięć o druhach jest fundamentem strażackiej wspólnoty. To właśnie ona buduje więź między pokoleniami strażaków i mobilizuje młodszych druhów do godnego kontynuowania misji swoich poprzedników.
Strażacy ochotnicy to ludzie, którzy swoje życie poświęcają służbie innym — często ryzykując zdrowie, a nawet życie. Dlatego tak ważne jest, by ich poświęcenie nie zostało zapomniane. Inicjatywa druhów z Kadzidła przypomina nam wszystkim, jak wiele zawdzięczamy tym, którzy nie wahali się nieść pomocy, gdy było to najbardziej potrzebne.



fot. OSP Kadzidło
2
3
8
11