eOstroleka.pl
Polska,

Piotr Duda: „Żeby się spotykać w tym dniu, przez cały czas trzeba być razem”

REKLAMA
zdjecie 5382
zdjecie 5382
fot. solidarnosc.org.pl fot. solidarnosc.org.pl
REKLAMA
Gdańsk: W piątek odbyły się uroczystości 32 rocznicy NSZZ „Solidarność” i podpisania Porozumień Sierpniowych. 

Rano sprzed pomnika Poległych Stoczniowców odleciało 300 gołębi, które przywieźli ze sobą związkowcy z mazowieckiej „Solidarności”. Przed południem kwiaty przed historyczną bramą Stoczni Gdańskiej złożyli przedstawiciele Komisji Krajowej i Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”, delegacje z IPN i zakładów pracy z Trójmiasta. Najliczniejszą grupą byli pracownicy Stoczni Gdańskiej, którzy jak co roku podczas przerwy w pracy wspólnie z przedstawicielami zarządu składają kwiaty na Placu Solidarności.

Pytany przez dziennikarzy, przewodniczący Komisji Krajowej odniósł się do słów prezydenta Lecha Wałęsy, który stwierdził że 31 sierpnia zasługuje na święto państwowe. Piotr Duda powiedział, że „Solidarność” już dawno składała taką propozycję. Zastrzegł jednocześnie, że ważne jest to, jak poszczególne środowiska traktują się na co dzień, a nie tylko od święta.

- To nie może wyglądać tak, że jeden dzień jest święto i udajemy że wszystko jest super, a drugiego dnia nie wpuszcza się przedstawicieli związku zawodowego „Solidarność” do parlamentu. Żeby się spotykać w tym jednym dniu, to przez cały czas trzeba być razem - powiedział Duda.

Przewodniczący stwierdził również, że każdy kto ma potrzebę uczczenia rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych wie, gdzie i jak można to zrobić.

- 30 sierpnia w Szczecinie, 31 w Gdańsku, 3 września w Jastrzębiu. Tam jesteśmy każdego roku. Natomiast wszystkie patetyczne państwowe uroczystości są po to, żeby się pokazać bo taka jest potrzeba polityczna a nie po to żeby przyjść i podziękować tym, którzy walczyli za „Solidarność” i za tych którzy dzisiaj sprawują ważne funkcje polityczne - dodał szef „S”.

Przewodniczący odniósł się również do słów prezydenta Gdańska, który zarzucił Związkowi m.in. brak dbałości o dziedzictwo „Solidarności”.

- Najlepszym przykładem, jak dbamy o nasze dziedzictwo jest Sala bhp, wyremontowana z naszym środków. A pan prezydent swoje pomysły realizuje ze środków publicznych, chociażby powieszenie na bramie Stoczni imienia Lenina. To miejsce jest własnością społeczeństwa a nie pana Adamowicza, który w sprawie napisu na bramie podjął sam decyzję. Władzę pan prezydent sprawuje w imieniu społeczeństwa a nie swoim. Niech o tym pamięta - stwierdził Duda.

- I jeszcze jedno, przewodniczący NSZZ „Solidarność”, Piotr Duda nie był ani w „pierwszej” ani w „drugiej”, ani w „trzeciej”, ale jest w NSZZ „Solidarności” od 20 września 1980 roku - powiedział przewodniczący Komisji Krajowej dementując jednocześnie słowa Adamowicza, który stwierdził, że Duda nie należał do „pierwszej” „Solidarności”.

Jeszcze przed południem w Gdańsku Wrzeszczu została otwarta wystawa poświęcona Annie Walentynowicz. Miejsce ekspozycji nie jest przypadkowe, ponieważ bohaterka „Solidarności” przez wiele lat mieszkała przy ulicy Grunwaldzkiej. Wystawę, która po Gdańsku odwiedzi również inne miasta w Polsce, przygotował trójmiejski oddział IPN.

O 17.00 w kościele św. Brygidy odbyła się msza święta, po której w pobliżu świątyni odsłonięty został pomnik ks. prałata Henryka Jankowskiego.


[źródło: solidarnosc.org.pl]
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29  30  1  2  3  4  5
×