Podczas wtorkowych obrad Komisji Polityki Senioralnej jednym z punktów było rozpatrzenie informacji Pełnomocnika Rządu do spraw Osób Niepełnosprawnych na temat zaangażowania prac legislacyjnych nad projektem ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. Głos w tej sprawie zabrał poseł z Ostrołęki Marcin Grabowski (PiS).
Poseł ziemi ostrołęckiej przypomniał, że 14 listopada jest dniem seniora, a informacje o tym, że asystencja osobista dotyczyć ma osób do 65. roku życia, "są nieciekawe". - Pan mówił, że asystencja osobista ma objąć osoby do 65. roku życia. Czy macie państwo jakiekolwiek szacunki, ile osób będzie wykluczonych po tym 65. roku życia, które mogłyby skorzystać. Ile tych osób może być w Polsce? - pytał Grabowski.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości zapytał też o zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności, mówiąc: - Dziś już jest problem z osobami, które orzekają, a pan minister mówi o kolejnych zespołów. Skąd te osoby do kolejnego zespołu będą zatrudnione? Ja nie widzę takich osób, które są na rynku i mogłyby wesprzeć osoby, które są.
Grabowski przypomniał o znaczeniu 14 listopada i dodał, że "warto by było żeby seniorzy z ministerstwa otrzymali coś godnego".
Pełnomocnik rządu: Asystencja to nie remedium na wszystko
Rządowy pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń wskazał, że dla seniorów zostanie projektowa asystencja, na którą "w roku 2025 wydajemy 1,3 mld zł". Wskazał, że jeżeli część osób przejdzie z asystencji projektowej na ustawową, a środki zostaną zachowane bez zmian, to będzie większa przestrzeń dla seniorów.
Krasoń podkreślił, że rząd chce wspierać seniorów i ma to na uwadze, ale "asystencja nie jest remedium na wszystko i też proszę o tym pamiętajmy".
Co do zespołów orzekających, rządowy pełnomocnik stwierdził, że wydaje mu się, iż "pan poseł myli dwie rzeczy". - Czymś innym są zespoły orzekające w tym klasycznym systemie orzekania, gdzie mamy podział na powiaty i województwa. Tutaj nie ma żadnych problemów z liczbą specjalistów. Tu nie trzeba być lekarzem orzecznikiem z odpowiednimi kwalifikacjami, bardzo rozbudowanymi. Tutaj mogą być specjalistami opiekunowie medyczni, psychologowie, fizjoterapeuci. Pula osób może być dużo szersza - odpowiedział Krasoń.



fot. transmisja z Sejmu RP







2
3
10
13