Poseł z Ostrołęki, Mariusz Popielarz, zabrał głos w sprawie nocnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. W swoim komentarzu parlamentarzysta apeluje o spokój i przestrzega przed dezinformacją, podkreślając jednocześnie sprawność działania państwowych instytucji.
Wydarzenia, które rozpoczęły się w nocy z wtorku na środę, doprowadziły do postawienia Wojska Polskiego i wszystkich służb ratunkowych, m.in. na terenie powiatu ostrołęckiego, w stan najwyższej gotowości. W odpowiedzi na te bezprecedensowe działania, poseł Popielarz opublikował krótkie oświadczenie, w którym zwraca się bezpośrednio do mieszkańców:
“Dziś szczególnie uważajcie na dezinformację. Śledźcie i kolportujcie komunikaty publikowane przez oficjalne kanały. Wszystkie instytucje ścisle współpracują. Państwo działa.”
Apel posła jest bezpośrednią reakcją na sytuację kryzysową. Jak informowaliśmy wcześniej, po tym jak rosyjskie drony wykorzystane do ataku na Ukrainę wtargnęły nad terytorium Polski, część z nich została zestrzelona. W konsekwencji zamknięto przestrzeń powietrzną nad trzema województwami i rozpoczęto szeroko zakrojoną operację poszukiwawczą. Do mieszkańców regionu, w tym Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego, rozesłano alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa z prośbą o informowanie służb o możliwych miejscach upadku obiektów i jednoczesnym zakazem zbliżania się do nich.
Wypowiedź Mariusza Popielarza kładzie nacisk na dwa kluczowe aspekty w obecnej sytuacji. Po pierwsze, uspokaja, zapewniając o koordynacji i efektywności działań podejmowanych przez państwo. Po drugie, co równie istotne, ostrzega przed zagrożeniem dezinformacją, która często towarzyszy tego typu incydentom. Wezwanie do czerpania wiedzy wyłącznie z oficjalnych źródeł, takich jak komunikaty wojska czy rządu, ma na celu zapobieganie panice i rozpowszechnianiu fałszywych wiadomości.
Sytuacja pozostaje monitorowana, a służby kontynuują działania w terenie.