eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Prokuratura podjęła decyzję w sprawie „Tygodnika Ostrołęckiego”

REKLAMA
zdjecie 6237
zdjecie 6237
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA
zdjecie 6237
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce podjęła decyzję w sprawie podania do publicznej wiadomości wyników sondaży przedwyborczych w serwisie internetowym „Tygodnika Ostrołęckiego”.

Artykuł pt. „Sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych. Wierzyć im, czy nie?” pojawił się z datą 9 października o godz. 0:01 na stronie głównej portalu „TO”. Oprócz ogólnych informacji na temat sondaży, pod koniec tekstu znalazło się następujące zdanie: „A jak dziś wygląda poparcie dla partii politycznych według poszczególnych ośrodków badań?” z umieszczonymi poniżej wynikami sondaży CBOS, OBOP, GFK Polonia SMG KRC.

O sprawie natychmiast poinformowały ogólnopolskie media, m.in.: RMF FM, wp.pl i TVN24. Natomiast Państwowa Komisja Wyborcza uznała opublikowanie wyników sondaży podczas ciszy wyborczej w serwisie internetowym „Tygodnika Ostrołęckiego” za najpoważniejszy tego typu incydent w kraju. Opinię taką wyraził podczas konferencji prasowej Kazimierz Czaplicki, sekretarz PKW.

Jednak Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nie dopatrzyła się w publikacji przedwyborczych sondaży czynu zagrożonego bardzo wysoką grzywną.

- Po wykonaniu wszystkich czynności zleconych przez prokuraturę, przekazano do Prokuratury Rejonowej całość materiałów w celu podjęcia decyzji co do dalszego toku postępowania. Po analizie materiałów, prokurator wydał polecenie umorzenia tego postępowania wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego - powiedział nam Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej KMP.

Prokuratura nadzorowała postępowanie w sprawie podania do publicznej wiadomości wyników sondaży przedwyborczych w serwisie internetowym „Tygodnika Ostrołęckiego” tj. o czyn z art. 500 kodeksu wyborczego, który brzmi następująco:

Kto, w związku z wyborami w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania, podaje do publicznej wiadomości wyniki przedwyborczych badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych lub przewidywanych wyników wyborów, lub wyniki sondaży wyborczych przeprowadzanych w dniu głosowania - podlega grzywnie od 500000 do 1000000 złotych.

Skoro przytoczony artykuł kodeksu wyborczego brzmi tak a nie inaczej, to zastanawia nas, co w takim razie trzeba zrobić, żeby znamiona tego czynu wyczerpać? Czy jesteśmy świadkami bardzo interesującego precedensu?


Red
Kalendarz imprez
listopad 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 27  28  29  30  31  1 dk2
dk3 dk4 dk5 dk6  7 dk8 dk9
dk10 dk11 dk12  13  14 dk15  16
dk17  18 dk19  20 dk21  22  23
dk24  25 dk26  27  28  29  30
×