eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Prokuratura podjęła decyzję w sprawie „Tygodnika Ostrołęckiego”

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce podjęła decyzję w sprawie podania do publicznej wiadomości wyników sondaży przedwyborczych w serwisie internetowym „Tygodnika Ostrołęckiego”.

Artykuł pt. „Sondażowe wyniki wyborów parlamentarnych. Wierzyć im, czy nie?” pojawił się z datą 9 października o godz. 0:01 na stronie głównej portalu „TO”. Oprócz ogólnych informacji na temat sondaży, pod koniec tekstu znalazło się następujące zdanie: „A jak dziś wygląda poparcie dla partii politycznych według poszczególnych ośrodków badań?” z umieszczonymi poniżej wynikami sondaży CBOS, OBOP, GFK Polonia SMG KRC.

O sprawie natychmiast poinformowały ogólnopolskie media, m.in.: RMF FM, wp.pl i TVN24. Natomiast Państwowa Komisja Wyborcza uznała opublikowanie wyników sondaży podczas ciszy wyborczej w serwisie internetowym „Tygodnika Ostrołęckiego” za najpoważniejszy tego typu incydent w kraju. Opinię taką wyraził podczas konferencji prasowej Kazimierz Czaplicki, sekretarz PKW.

Jednak Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce nie dopatrzyła się w publikacji przedwyborczych sondaży czynu zagrożonego bardzo wysoką grzywną.

- Po wykonaniu wszystkich czynności zleconych przez prokuraturę, przekazano do Prokuratury Rejonowej całość materiałów w celu podjęcia decyzji co do dalszego toku postępowania. Po analizie materiałów, prokurator wydał polecenie umorzenia tego postępowania wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego - powiedział nam Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej KMP.

Prokuratura nadzorowała postępowanie w sprawie podania do publicznej wiadomości wyników sondaży przedwyborczych w serwisie internetowym „Tygodnika Ostrołęckiego” tj. o czyn z art. 500 kodeksu wyborczego, który brzmi następująco:

Kto, w związku z wyborami w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania, podaje do publicznej wiadomości wyniki przedwyborczych badań (sondaży) opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych lub przewidywanych wyników wyborów, lub wyniki sondaży wyborczych przeprowadzanych w dniu głosowania - podlega grzywnie od 500000 do 1000000 złotych.

Skoro przytoczony artykuł kodeksu wyborczego brzmi tak a nie inaczej, to zastanawia nas, co w takim razie trzeba zrobić, żeby znamiona tego czynu wyczerpać? Czy jesteśmy świadkami bardzo interesującego precedensu?


Red

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×